Polska scena CS:GO zaczyna odczuwać skutki pojawienia się zamkniętej bety VALORANTA. Dwóch profesjonalnych zawodników z naszego krajowego podwórka, Patryk "Patitek" Fabrowski oraz Sebastian "NEEX" Trela, planuje bowiem stworzenie własnej drużyny w nowej strzelance od Riot Games.
Patitek oraz NEEX są obecnie członkami Fordon Boars, natomiast jest to skład stworzony z myślą o pojedynczych turniejach, a nie długoterminowym podbijaniu sceny. Duet, który przez cały poprzedni rok współpracował ze sobą w Izako Boars, myśli już o bardziej ambitnym projekcie, o którym Patitek opowiedział w wywiadzie dla ESPORTNOW. – Ja mam jasny plan na siebie w tej grze. Dogram turnieje, które mamy zaplanowane jako Fordon, a gdy one miną, chcę stworzyć formację razem z NEEXEM – mówił Fabrowski. – Najprawdopodobniej będziemy celować we wspólną grę z zawodnikami spoza Polski – dodał gracz, który jako pierwszy nad Wisłą osiągnął najwyższą dostępną rangę w VALORANCIE.
CZYTAJ TEŻ: Fala banów znowu przelała się przez VALORANTA |
Do pewnego momentu kariera Patitka w produkcji Valve rozwijała się obiecująco, jednak gwałtownie zahamowała, gdy okazało się, że 20-latek w przeszłości korzystał ze wspomagaczy na innym koncie. Otoczenie zawodnika podejmowało różne kroki, mające na celu zniesienie zakazu występów na Majorach, ale dotąd nie przyniosły one żadnego efektu. – Jest szansa, że jeszcze kiedyś zobaczycie mnie w CS-ie, natomiast póki co w pełni przerzucam się na VALORANTA. [...] Oczywiście będę także śledził, co się dzieje na scenie, oglądał mecze, ale jeżeli chodzi o profesjonalną przygodę, to na razie spróbuję swoich sił w produkcji Riot Games – przekonuje Patitek.