Azjatycka przygoda jednak nie dla Owena „smooyi” Butterfielda oraz Marco „Snappiego” Pfeiffera? Do takich informacji dotarła redakcja HLTV, która przekonuje, że włodarze mongolskiego TIGER wycofali się z pomysłu dodania do składu dwóch europejskich graczy.

Według najświeższych doniesień zmiany kadrowe w TIGER miały być już dopięte na ostatni guzik, natomiast teraz utknęły w martwym punkcie. Organizacja miała bowiem odzyskać wiarę w aktualny skład na fali jego ostatnich sukcesów. W pełni mongolska drużyna wygrała pierwszy turniej kwalifikacyjny do Majora w Rio, jak również Weibo Asian Cup Championship. Dobra dyspozycja TIGER na tle innych regionalnych zespołów miała sprawić, że działacze nie chcą już forsować zmian, na mocy których do głównego składu drużyny mieliby wskoczyć Brytyjczyk oraz Duńczyk. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że obaj gracze... złożyli już podobno swoje podpisy pod umowami z nowym pracodawcą, a Snappi miał nawet zostać wykupiony z Heroic.

CZYTAJ TEŻ:
Xyp9x robi sobie przerwę od gry! „Nie wiem, kiedy wrócę do rywalizacji”

Azjatycki klub prawdopodobnie nie będzie wiązał przyszłości z najnowszymi nabytkami i wystawi je na listę transferową – prowadzący miał już odbyć wstępne rozmowy z kilkoma europejskimi ekipami, do których mógłby trafić po wypełnieniu swoich obowiązków w Astralis (szczegóły w artykule powyżej). Nie wiadomo natomiast, czy takowe kontakty pojawiły się również w przypadku smooyi. Kariera snajpera nie układa się ostatnio po jego myśli i znów może znaleźć się na zakręcie. 20-latek od stycznia do marca reprezentował Chaos Esports Club, jednak pandemia koronawirusa uniemożliwiła mu uzyskanie wizy pracowniczej, a co za tym idzie dalsze podboje Ameryki Północnej.