Jeśli prawdziwych mężczyzn rzeczywiście poznaje się po tym, jak kończą, a nie jak zaczynają, to niektórzy polscy gracze CS:GO mają spore powody do zadowolenia. Ostatni, ósmy już tydzień Home Sweet Home na razie upływa nam przecież pod znakiem sukcesów Biało-Czerwonych – przedwczoraj awans do play-offów w bardzo dobrym stylu wywalczyło x-kom AGO; dziś osiągnięcie Jastrzębi powtórzyło natomiast Illuminar Gaming! A to nie koniec dobrych wieści, bo w meczu wygranych grupy C Paweł "innocent" Mocek i spółka ograli HONORIS, które jeszcze dziś stanie przed drugą szansą na dopięcie swego.

Czwartkowe zmagania rozpoczęły się kilka minut przed jedenastą, gdy iHG podjęło Copenhagen Flames. Podopieczni Adriana "IMD" Piepera za nic mieli potrzeby ewentualnych śpiochów i błyskawicznie rozprawili się z rywalami z Danii, oddając im na Nuke'u zaledwie pięć rund. Znacznie większą dawkę emocji dostarczyło nam za to starcie HONORIS z Japaleno, bo tym razem nie mogło być mowy o dominacji jednej ze stron. Ciągła wymiana ciosów to określenie, które idealnie oddaje przebieg potyczki na Mirage'u – potyczki koniec końców rozstrzygniętej wynikiem 16:12 na korzyść naszych rodaków.

Już wtedy wiedzieliśmy więc z całą pewnością, iż x-kom AGO nie będzie jedynym przedstawicielem Polski w fazie pucharowej HSH 8. Sielankowa atmosfera na pewno nie panowała jednak w Poznaniu i Warszawie, gdzie obecnie bootcampują odpowiednio HONORIS i Illuminar. W bratobójczy pojedynek nieco lepiej weszło iHG, lecz były to jedynie dobre złego początki. Paweł "reatz" Jańczak i jego kompani na Duście2 szybko stracili rozpęd, a ich sytuacji nie poprawił nawet triumf w drugiej pistoletówce. To przecież HONORIS wyszło górą z krótkiej szarpaniny zaraz po zmianie stron i zdobytego prowadzenia już nie oddało, wygrywając 16:12.

Na Vertigo role się odwróciły – tym razem to drużyna Filipa "NEO" Kubskiego zgarnęła pistoletówkę, lecz na odpowiedź iHG nie trzeba było długo czekać. Zgrana defensywa półfinalistów ESL Mistrzostw Polski pozwoliła im w przerwie cieszyć się pięcioma oczkami przewagi, lecz w strzelaniu z pistoletów znów lepsze było HONORIS, które zaczęło niwelować straty i doprowadziło nawet do remisu. Wtedy wyższy bieg wrzuciło jednak Illuminar i o wszystkim zadecydować miał Train.

Tak, intuicja dobrze wam podpowiada – trzecia bitwa była równie zacięta jak dwie poprzednie. W pewnej chwili wydawało się wprawdzie, iż Illuminar zdoła uciec z wynikiem, lecz nic bardziej mylnego. HONORIS nie zamierzało przecież wywiesić białej flagi i na przełomie obu połówek nabrało wiatru w żagle. Kilka niepowodzeń sprawiło jednak, iż w sakiewce ekipy Daniela "STOMPA" Płomińskiego zabrakło funduszy, co z zimną krwią wykorzystało iHG. Chwilę później problemy ekonomiczne dotknęły jednak właśnie Illuminar, ale Janusz "Snax" Pogorzelski trafił dwa razy z zachowanego AWP, coś od siebie dołożyli też jego koledzy i w mgnieniu oka zrobiło się 15:12. A to wciąż nie koniec opowieści, bo mecz zakończył się dopiero po pełnym regulaminowym czasie gry. Oznacza to oczywiście, iż Illuminar zaiste postawiło kropkę nad i, choć dopiero w trzeciej i zarazem ostatniej próbie.

11 czerwca
10:50 Illuminar Gaming 16:5 Copenhagen Flames Nuke
12:20 HONORIS 16:12 Japaleno Mirage
13:50 Illuminar Gaming 2:1 HONORIS
Dust2 12:16
Vertigo 16:12
Train 16:14

Illuminar do akcji w HSH 8 powróci dopiero w sobotę, podczas gdy gracze HONORIS nie mają zbyt wielu czasu na reset mentalny. Jeszcze dziś wieczorem staną oni przecież do walki z lepszym z pary Japaleno-Copenhagen Flames, a stawką będzie drugie miejsce w grupie także dające przepustkę do fazy pucharowej. A to nie jedyny zaplanowany na czwartek mecz warty uwagi – przed nami również batalie z udziałem Wisły All in! Games Kraków, Actiny PACT, Sprout czy AGO. Więcej szczegółów prezentujemy w naszej zakładce meczowej, do której traficie po kliknięciu na poniższy baner.


>> PEŁNY HARMONOGRAM  MECZÓW POLAKÓW <<