Choć od zwieńczenia EMS One Katowice 2014 dzieli nas już ponad sześć lat, to ówcześni reprezentanci Virtus.pro wciąż pozostają najgłośniejszymi nazwiskami na polskiej scenie CS:GO. I to bez względu na to, że niektórzy z nich po rozstaniu z rosyjską organizacją nigdy nie przybrali na stałe nowych barw klubowych. Do tego skromnego grona długo należał Paweł "byali" Bieliński. 26-latek teraz wreszcie zdecydował się jednak rozpocząć nowy epizod w swojej karierze i zasilił szeregi AVEZ Esport!
Taki wybór Bielińskiego trudno określać jako niespodziewany. Zawodnik od kilku ładnych tygodni pokazywał nam się przecież na serwerze w towarzystwie swoich nowych kompanów. Doświadczony strzelec w połowie maja zajął miejsce Michała „MOLSIEGO” Łąckiego, który początkowo był niedysponowany ze względów zdrowotnych, a następnie został permanentnie odsunięty od wyjściowej piątki.
Wymuszona awaryjnie współpraca byaliego z AVEZ szybko przerodziła się w całkiem udany związek, czego nie kryli wszyscy zainteresowani. Ośmiornice już z 26-latkiem na pokładzie dotarły przecież do finału ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2020, w play-offach odprawiając z kwitkiem Wisłę All in! Games Kraków (cóż to było za spotkanie...) oraz Illuminar Gaming. W meczu o tytuł AVEZ nie podołało wprawdzie x-komowi AGO, lecz i tak z optymizmem mogło patrzeć w przyszłość.
Ale optymizm to nie wszystko – obie strony musiały przecież podjąć w końcu decyzję co do swoich dalszych losów. Ostatecznie potwierdzenie angażu Bielińskiego przez rodzimą organizację dotarło do nas dwa dni po tym, jak nadwiślańska formacja zapewniła sobie awans do zamkniętych kwalifikacji do cs_summit 6, trzeciego turnieju kwalifikacyjnego do jedynego tegorocznego Majora CS:GO. W kolejnym etapie rozgrywek już w najbliższy poniedziałek Polacy podejmą c0ntact Gaming.
Obecnie skład AVEZ Esport prezentuje się następująco:
- Kamil „KEi” Pietkun
- Kacper „Kylar” Walunkiewicz
- Piotr „nawrot” Nawrocki
- Kuba „Markoś” Markowski
- Paweł „byali” Bieliński
- Jędrzej „bogdan” Rokita – trener