Kontynentalne eliminacje do ESL Pro League Season 12 już za nami. Jako ostatnia swojego reprezentanta poznała Azja – tym zgodnie z oczekiwaniami zostało TYLOO. Najwyżej notowana formacja z regionu na przestrzeni minionych dni ani razu nie doznała goryczy porażki.

Co więcej, nie straciła ona nawet mapy! Już na starcie Haowen "somebody" Xu i spółka rozprawili się z powołanym w tym roku składem Invictus Gaming, by potem, już w finale górnej drabinki, ograć ViCi Gaming. Nie był to jednak ostatni bezpośredni pojedynek tych dwóch ekip, bo ViCi w drabince dolnej wyeliminowało wspomniane Invictus i w decydującym spotkaniu eliminacji ponownie mogło zmierzyć się z TYLOO. I ponownie przegrało, tym razem wynikiem 0:3. Niemniej warto pamiętać, że zawodnicy LiKana "ryka" Luo przystępowali do tego meczu z prowadzeniem 1:0, przez co mieli znacznie ułatwione zadanie.

Oto zespoły, które już są pewne miejsca w ESL Pro League:

100 Thieves Astralis BIG BOOM Esports
Complexity Gaming ENCE Evil Geniuses FaZe Clan
Fnatic FURIA Esports G2 Esports Team Liquid
Isurus mousesports Natus Vincere Ninjas in Pyjamas
ORDER Renegades Sharks Esports Team Spirit
TYLOO Team Vitality ESEA GC ESEA GC

Start 12. sezonu ESL Pro League zaplanowano na 2 września. I chociaż rozgrywki mają zgodnie z zapowiedziami powrócić do lanowej formuły, to organizator już zastrzegł możliwość zmiany planów, gdyby sytuacja epidemiologiczna na świecie do tego czasu nie uległa poprawie. Gdyby tak się stało, rozgrywki stracą charakter globalny i zostaną podzielone na pięć regionów.