Transferowa karuzela nad Wisłą – czerwiec 2020

Czerwiec na rodzimej scenie CS:GO minął zaskakująco spokojnie. I to zarówno pod względem wyników, które były standardowo przeciętne, jak i roszad kadrowych, których nie było wcale tak wiele. Na dobrą sprawę w ciągu minionych 30 dni doszło do zaledwie dwóch wydarzeń wartych wspomnienia. Z jednej strony mamy AVEZ Esport, które po kilku tygodniach definitywnie zapewniło sobie usługi Pawła "byaliego" Bielińskiego. Z drugiej zaś Pompa Team – organizacja po raz kolejny zniknęła (tymczasowo?) z mapy Counter-Strike po tym, jak jej szeregi opuścił cały skład. Także chociaż działo się mało, to jednocześnie było ciekawie – i na tym skupmy się w poniższym podsumowaniu.

AVEZ Esport

	Obecny skład Kamil „KEi” Pietkun Kacper „Kylar” Walunkiewicz Piotr „nawrot” Nawrocki Kuba „Markoś” Markowski Paweł "byali" Bieliński                                                                                                           Jędrzej „bogdan” Rokita (trener)

Gdy w maju szeregi AVEZ niespodziewanie opuścił Michał "MOLSI" Łącki, popularne Ośmiornice z miejsca sięgnęły po Pawła "byaliego" Bielińskiego. Triumfator Majora z 2014 roku od czasu rozstania z Virtus.pro nie zabawił nigdzie na dłużej miejsca, ale nadal posiadał znaczące nazwisko – świadczyć mogą o tym epizody w Izako Boars oraz Wiśle All in! Games Kraków. Mimo to dla niektórych kolejna próba reanimacji kariery 26-latka nie była do końca tym, czego oczekiwali. Tym bardziej że jeszcze z MOLSIM AVEZ wspięło się do krajowego topu, osiągając momentami wyniki, których osiągnąć nie były w stanie żadne inne drużyny z Polski. No ale klamka zapadła, a Bieliński trafił do składu w roli zmiennika aż do końca ESL Mistrzostw Polski.

Jak było potem, wszyscy wiemy. Podopieczni Jędrzeja "bogdana" Rokity przy pomocy byaliego sięgnęli po wicemistrzostwo oraz zanotowali kilka innych obiecujących wyników. Gdy więc 16 czerwca organizacja ogłosiła podpisanie kontraktu z byłym reprezentantem VP, nikt już zaskoczony nie był. Trudno było przecież spodziewać się innego rozstrzygnięcia w momencie, gdy drużyna grała obiektywnie lepiej i potrafiła np. dostać się do zamkniętych eliminacji do cs_summit 6. Teraz pozostaje jednak pytanie, czy wyniki osiągnięte podczas miesiąca miodowego uda się przerzucić również na późniejszą współpracę, która przecież w domyśle ma potrwać dłużej niż tylko kilka miesięcy.

Pompa Team

	Obecny skład – – – – –

Związek Pompa Teamu z CS:GO naznaczony jest ciągłymi zniknięciami i powrotami. Niektóre zniknięcia były zresztą całkiem spektakularne – poprzedzone np. milionem zmian kadrowych albo porwaniem przez jednego z właścicieli organizacji kontraktu. Niemniej tym razem wokół Pompy było zdecydowanie spokojniej, ale to pewnie dlatego, że i wyniki od kilku miesięcy były nie najgorsze. Skład dowodzony przez Łukasza "splawika" Jahnsa zaczął z wysokiego C, bo od bardzo dobrego występu podczas otwartych eliminacji do Minora, a potem także zaliczył kilka wzlotów, jak wtedy gdy sięgał po wicemistrzostwo Esport Tour Pro Spring 2020. I komu to przeszkadzało?

– Aktualna piątka jakiś czas temu poinformowała nas o tym, ze większość zawodników po zakończeniu kontraktu pójdzie w swoją stronę, a co za tym idzie skończyły się wspólne treningi i wspólne batalie w otwartych kwalifikacjach. [...] Oczywiście z kilkoma osobami próbowaliśmy przedłużyć kontrakt, lecz finalnie po kilku rozmowach jesteśmy przekonani, ze po wygaśnięciu kontraktów przez jakiś okres czasu zostaniemy bez aktywnej dywizji CS:GO – komunikat o takiej treści pojawił się w mediach społecznościowych prowadzonych przez PT. I tak zakończyła się ta historia, która nigdy nie została niestety zwieńczona występem np. w ESL Mistrzostwach Polski.

Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.