Część czytelników pewnie ucieszy, a część zasmuci fakt, że właśnie dotarliśmy na półmetek fazy zasadniczej letniego splitu League of Legends European Championship 2020. Najwyraźniej ekscytacja z tym związana udzieliła się też samym zawodnikom, bo wyniki dzisiejszych spotkań były dalekie od tych, których można się było spodziewać.
Wszystko jednak zaczęło się zgodnie z przewidywaniami. Rogue było wyraźnym faworytem w starciu z SK Gaming i bez większych problemów odniosło zwycięstwo. Od tego momentu wszystko w LEC było już postawione na głowie.
Najpierw Team Vitality pokonał Origen (choć to najmniejsza z dzisiejszych niespodzianek), a niedługo potem Fnatic i G2 Esports w fatalnym stylu przegrały swoje mecze. Tu jednak warto zaznaczyć, że o ile porażka Pomarańczowo-Czarnych to w głównej mierze efekt ich bierności i dobrej dyspozycji FC Schalke 04, to G2 zwyczajnie nie miało szczęścia po swojej stronie. Gdyby nie kuriozalna kradzież czwartego smoka w wykonaniu Patrika "Patrika" Jírů , to kto wie, być może Marcin "Jankos" Jankowski i spółka cieszyliby się z wygranej. To się jednak nie stało i Excel Esports przybliżyło się do play-offów.
CZYTAJ TEŻ: Aphelios miażdży G2. Mistrzowie LEC pokonani przez Excel |
Wisienką (lub, jak kto woli, truskawką) na dzisiejszym LEC-owym torcie był zamykający kolejkę mecz lidera, MAD Lions, z grającym w kratkę Misfits Gaming. Odważna i ryzykowna kompozycja wybrana przez Króliki okazała się być strzałem w dziesiątkę, a głównym architektem sukcesu drużyny był Iván "Razork" Martín Díaz, pilotujący Fiddlesticksa. W samej grze Lwy nie miały za dużo do powiedzenia i po dość jednostronnym widowisku musiały dopisać do swojego konta drugą porażkę w letniej rundzie.
Jak zatem prezentuje się tabela? Na czele wciąż utrzymuje się MAD Lions, lecz po dzisiejszej kolejce dzieli fotel lidera z Rogue. Za plecami tej dwójki czai się niewielka grupa pościgowa, którą z wynikiem 5-3 stanowi G2 oraz Misfits. Prawdziwy peleton utworzył się na miejscu piątym, które dzieli pięć zespołów. Co to oznacza? Walkę o play-offy do upadłego, w której o wszystkim może zadecydować jeden lub dwa punkty.
"Czerwoną latarnią" ligi pozostaje Schalke, które pomimo dzisiejszego zwycięstwa wciąż znajduje się w katastrofalnej sytuacji. Choć awans do topowej szóstki wciąż jest dla niemieckiej formacji matematycznie możliwy, to potrzeba będzie chyba cudu, by drużyna prowadzona przez Dylana Falco znalazła się w play-offach.
Tak prezentują się wyniki dzisiejszych spotkań w LEC:
4 lipca | ||||||
17:00 | Rogue | 1:0 | SK Gaming | BO1 | ||
18:00 | Team Vitality | 1:0 | Origen | BO1 | ||
19:00 | Fnatic | 0:1 | FC Schalke 04 | BO1 | ||
20:00 | G2 Esports | 0:1 | Excel Esports | BO1 | ||
21:00 | Misfits Gaming | 1:0 | MAD Lions | BO1 |
Aktualna tabela ligi:
# | Drużyna | M | W | P | % wygranych | |
1. | MAD Lions | 9 | 7 | 2 | 78% | |
1. | Rogue | 9 | 7 | 2 | 78% | |
3. | G2 Esports | 9 | 5 | 4 | 56% | |
3. | Misfits Gaming | 9 | 5 | 4 | 56% | |
5. | Excel Esports | 9 | 4 | 5 | 44% | |
5. | Fnatic | 9 | 4 | 5 | 44% | |
5. | Origen | 9 | 4 | 5 | 44% | |
5. | SK Gaming | 9 | 4 | 5 | 44% | |
5. | Team Vitality | 9 | 4 | 5 | 44% | |
10. | FC Schalke 04 | 9 | 1 | 8 | 11% |
Legenda: | |
Awans do fazy pucharowej | |
Brak awansu do fazy pucharowej |
Przed nami tydzień przerwy, podczas którego zespoły szlifować będą swoje umiejętności na drugą połowę rozgrywek grupowych. LEC powróci na nasze ekrany dopiero 17 lipca, a transmisję z rozgrywek będziecie mogli śledzić na oficjalnej stronie lolesports.com oraz na kanałach Polsat Games w telewizji, na YouTube oraz Twitchu. Zajrzyjcie też do naszej relacji tekstowej, gdzie znajdziecie wszystkie szczegóły dotyczące LEC 2020 Summer Split.