Kolejne spotkanie Fordon Boars w ramach internetowej ligi VALORANTA, Absolute Masters, kończy się triumfem zespołu Piotra "izaka" Skowyrskiego. W ćwierćfinale Polacy pokonali czeskie Avenue Esports i awansowali do półfinału.
Fordon Boars | 2:1 | Avenue Esports | ||
Ascent 10:13 | Split 13:2 | Haven 13:12 |
Do rywalizacji z Czechami Fordon Boars podeszli w mocno zmienionym składzie, bo nie przyszło nam oglądać Sebastiana "NEEXA" Treli i Tomasza "phr-a" Wójcika, a zamiast nich drużynę wspomogli Janusz "Snax" Pogorzelski i Michał "MOLSI" Łącki. Ogromne doświadczenie, biorąc pod uwagę rywalizację w Counter-Strike: Global Offensive, nie przekuło się jednak w dominację na Ascent.
Co więcej, to Adam "Adamelo" Sabol i spółka kontrolowali przebieg pierwszej mapy ćwierćfinałowego spotkania, dzięki czemu zasłużenie prowadzili 8:4. Zmiana stron dała Polakom możliwość krótkiej rozmowy i analizy swojej dotychczasowej gry. W konsekwencji zespół broniący zaczął odrabiać straty i w pewnym momencie na tablicy wyników pojawił się rezultat 12:10 dla Avenue Esports. W nerwowej końcówce lepsze strzały padały z karabinów Czechów, którzy wygrali 13:10.
W rewanżu obie piątki przeniosły się na Split, gdzie rodzimi kibice w końcu oglądali pewną i zdecydowaną postawę swoich ulubieńców. Wirtualny mur postawiony po stronie broniącej przeobraził się w prowadzenie aż 10:2. Wygrana runda pistoletowa Fordon Boars niemal przekreśliła szansę na szybkie 2:0 zespołu Sabola. Kilka minut później gracze znad Wisły postawili kropkę nad i, gromiąc oponenta 13:2.
By wyłonić pierwszego półfinalistę, potrzebowaliśmy Haven. Agresywna gra po stronie broniącej pozwoliła zwycięzcy grupy A przejąć kontrolę nad mapą i mocno ograniczyć taktykę swojego rywala. Zagubiona piątka Czechów bardzo często nawet nie miała okazji zbliżyć się do strefy wybuchu, ginąć będąc porozrzucanym po całej arenie. Bardzo szybko Fordon Boars dorzucali do swojego konta kolejne oczka, przy ciągle pustym liczniku Avenue Esports. Sytuacja zmieniła się dopiero w szóstej rundzie, gdy udało się wysadzić ładunek. Radość Adamelo i spółki trwała krótko, bowiem Dziki wróciły do swojego poziomu. Przewagę udało się udokumentować zwycięstwem w pierwszej połowie aż 8:4. Po zmianie stron zrobiło się nerwowo, bo to Avenue nieco podgoniło wynik i spotkanie bardzo się wyrównało. Co najważniejsze, ostatnie zdanie należało do Dzików, które zwyciężyły 13:12. Szczególną formą imponował najlepszy w drużynie Patryk "paTiTek" Fabrowski, na co dzień gracz G2 Esports.
Półfinał z udziałem Polaków zaplanowany jest na 18 lipca. W nim rywalem będzie zwycięzca ćwierćfinału pomiędzy Superstars oraz Exc x CC. Po więcej informacji na temat Absolute Masters zapraszamy do naszej relacji. Tam znajdziecie składy, wyniki oraz harmonogram.