Przygoda Arcane Wave z DreamHack Showdown Summer 2020 dobiegła końca. Polski skład, który drugi dzień imprezy zaczął od zwycięstwa nad Vodafone Giants, tym razem znalazł swojego pogromcę. Tym ponownie okazał się Team DeftFox, który pod dwóch szybkich mapach wyrzucił nadwiślańską ekipę za burtę tuż za podium.

Arcane Wave 0:2 Team DeftFox
Overpass 2:16 Mirage 4:16  Train 

Już pierwsze minuty pokazały, że zawodniczki Arcane Wave będą miały ogromne problemy z tym, by odegrać się za wczorajszą porażkę. Polki zaczęły co prawda w obronie, ale w żadnym stopniu im to nie pomogło – pierwsze oczko zdobyły one dopiero w siódmej rundzie, gdy tablica wyników wskazywała już 0:6 na ich niekorzyść. Wtedy jeszcze można było mieć nadzieję, że podopieczne Illuminar Gaming w końcu się przebudzą, ale nic takiego się nie stało. Wobec tego graczki DeftFox nadal punktowały aż miło i do końca pierwszej połowy grały już niemal bezbłędnie, schodząc na przerwę z rezultatem 13:2. Po chwili natomiast dopełniły one formalności, gromiąc Arcane Wave aż 16:2!

Po przenosinach na Mirage'a obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż stroną dominującą były Rosjanki i nie przeszkodziła im w tym nawet przegrana pistoletówka. Od razu przejęły one inicjatywę i nie oddały jej już do zmiany stron, notując tylko jeden słabszy moment. To właśnie wtedy Polki dołożyły do swojego dorobku dwie rundy z rzędu, co na niewiele im się zdało. Zmiany nie przyniosła też przerwa, bo po niej rodzimy skład wciąż nie mógł znaleźć odpowiedniego rytmu, a DeftFox nie miało zamiaru czekać, aż w końcu go znajdzie. Rosjanki więc parły przed siebie, by jak najszybciej zakończyć ten mecz i dopięły swego, bo koniec końców zatriumfowały aż 16:4.


Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji DreamHack Showdown Summer 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.