Zmagania w ramach europejskiej dywizji DreamHack Showdown Summer 2020 dobiegły końca. I nie przyniosły niespodzianki – po mistrzowski tytuł sięgnął Team Originem, który w wielkim finale imprezy potrzebował dwóch map, by rozprawić się z Galaxy Racer Esports.
Galaxy Racer, które awans do decydującego mecz wywalczyło sobie dopiero dziś. Klaudia "klaudia" Beczkiewicz i jej koleżanki musiałby bowiem najpierw rozprawić się z pogromczyniami Arcane Wave z Teamu DeftFox. I nie obyło się bez problemów, bo Rosjanki wysoko postawiły poprzeczkę, żądne kolejnego sukcesu. Ba, zarówno na Overpassie, jak i na Vertigo były wcale nie tak daleko od zwycięstwa, ale pojedyncze błędy w końcowych fazach obu starć przesądziły o tym, że to drużyna klaudii znalazła się w finale.
Tam czekało już Originem, które w minionych dniach nie doznało ani jednej porażki. I nie doznało jej również dziś, w czym spora zasługa Julii "juliano" Kiran. Doświadczona Szwedka opuszczała serwer z aż 52 eliminacjami na koncie, co było zdecydowanie najwyższym wynikiem spośród wszystkich graczek. Jej wkład szczególnie widoczny był na Overpassie, gdzie to właśnie ona przechyliła szalę zwycięstwa na stronę TO. Natomiast na Mirage'u cała ekipa prezentowała już równy poziom i rzutem na taśmę wygrała 16:13, triumfując w całym meczu 2:0.
Końcowa klasyfikacja europejskiej dywizji DreamHack Showdown Summer 2020 oraz podział puli nagród prezentują się następująco:
1. | Team Originem | 10 000 $ |
2. | Galaxy Racer Esports | 6 000 $ |
3. | Team DeftFox | 4 000 $ |
4. | Arcane Wave | 3 000 $ |
5-6. | SKADIES, Vodafone Giants | 1 000 $ |