Dawno nie mieliśmy tak udanego dnia w polskim esporcie. W niedzielę Illuminar Gaming wygrało trzeci tydzień Eden Arena: Malta Vibes, Patryk „paTiTek” Fabrowski i jego koledzy z G2 Esports sięgnęli po triumf w ramach WePlay! Invitational, a na dokładkę możemy złożyć radosny meldunek ze sceny Fortnite'a!
Nasz rodak Maciej "teeq" Radzio zajął bowiem pierwsze miejsce w europejskiej dywizji DreamHack Open featuring Fortnite, przytulając za to główną nagrodę w wysokości 16 tysięcy dolarów. A przecież niewiele brakowało, żeby teeq odpadł z rywalizacji już w piątek – uczestnik zeszłorocznego Fortnite World Cup zajął 250. pozycję w swojej turze kwalifikacji i jako ostatni przeszedł do kolejnego etapu. Jak widać opatrzność sprzyjała polskiemu zawodnikowi, który już więcej nie kusił losu i wraz z rozwojem turnieju wchodził na coraz wyższe obroty, aby ostatecznie zameldować się na najwyższym stopniu podium z dorobkiem 373 punktów podczas najważniejszego etapu.
Bezpośrednio za triumfatorem uplasował się zaledwie 15-letni Norweg Martin "MrSavage" Andersen z 100 Thieves, czyli zwycięzca DreamHack Anaheim z tego roku. Niżej znalazł się Francuz Idris "Snayzy" Aichouche z organizacji Grizi Esport prowadzonej przez Antoine'a Griezmanna. Schodząc o jeszcze jeden szczebel natrafimy na innego z Polaków, Kamiego (rówieśnik MrSavage'a) – jemu do miejsca na kolokwialnym pudle zabrakło dziewięciu punktów. Z pewnym niedosytem należy traktować występ rekina profesjonalnej sceny tytułu od Epic Games, Benjy'ego "benjyfishy'ego" Davida Fisha. Gracz NRG Esports skończył "dopiero" szósty, choć nas to zupełnie nie martwi.
Pozostali nasi reprezentanci, Artur "artor" Wielgosz oraz Advise, również uczestniczyli w finałowej części zawodów i skończyli swoją przygodę na odpowiednio 14. i 63. miejscu. Zbierając wszystko w całość wyszła bardzo przyjemna niedziela dla rodzimego Fortnite'a. My nie prosimy o więcej, my nalegamy!