O tym, że Polską Ligę Esportową czekają poważne zmiany, wiadomo było od dawna. Zapowiadało to zresztą odpowiedzialne dotychczas za rozgrywki Fantasyexpo, jednak dopiero dziś przekonaliśmy się o tym, z czym owe zmiany będą związane.

Plany PLE na ten moment sięgają 2023 roku – w trakcie każdych kolejnych dwunastu miesięcy organizatorzy zamierzają rozegrać po dwa sezony zakończone turniejem rozgrywanym w studiu. Ponadto od wiosny 2022 także każda runda ma rozpoczynać się wydarzeniem na żywo, co w sumie daje nam jedenaście imprez live aż do końca 2023 roku. – Naszym celem jest stworzenie najbardziej prestiżowego i pożądanego miejsca profesjonalnej rywalizacji dla zawodników w Polsce, będącego marką pierwszego wyboru dla fanów esportu – możemy wyczytać w opublikowanej przez organizatorów prezentacji.

Co ciekawe, od teraz za PLE odpowiadać będzie oddzielna spółka o nazwie Polska Liga Esportowa Spółka Akcyjna, o czym wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu. Funkcję dyrektora generalnego objął w niej Paweł Kowalczyk, który przez siedem lat związany był z Ringier Axel Springer Polska oraz Onetem, odpowiadając m.in. za Misję Esport czy też Plebiscyt Polish Esport Awards. Poza nim w obrębie PLE SA działać będą też Adam “destru” Gil (szef ds. esportu), Radosław Wójcik (szef ds. komunikacji i PR), Patryk Wolski (szef ds. promocji), Asia Marks (szef ds. kontaktów z mediami), Bartosz Borowski (szef ds. sprzedaży) oraz znany fanom muzyki Wojciech "Łozo" Łozowski. Zakres kompetencji każdej z wymienionych osób nie jest na ten moment znany.

Nie wiemy też, kiedy dokładnie rozpocznie się zimowy sezon PLE, ile ekip weźmie w nim udział i jak duża będzie pula nagród. Te informacje poznamy zapewne dopiero za jakiś czas. Sami organizatorzy zapewniają jednak, że poza aspektem czysto rozrywkowym zamierzają postawić także na edukację. Ta dotyczyć ma zarówno rodziców, by ci lepiej zapoznali się ze środowiskiem, jak i graczy, którzy muszą mierzyć się z problemami związanymi z budowaniem wizerunku, rozporządzaniem finansami itp. Jednakże i w tym wypadku szczegółów na ten moment brak.

Aktualizacja: jak poinformowano podczas konferencji prasowej, która odbywa się w Warszawie, jednym z inwestorów PLE został Marcin Gortat, który w trakcie swojej kariery koszykarskiej był reprezentantem Polski i występował w NBA w takich drużynach, jak Orlando Magic czy Los Angeles Clippers