Po wygranej z Origen i awansie na mistrzostwa świata udało nam się porozmawiać z Kacprem "Inspiredem" Słomą, czyli leśnikiem Rogue. Wraz z 18-letnim Polakiem poruszyliśmy tematy potencjalnych przeciwników w play-offach, dżunglerów w tym splicie oraz mety, która wydaje się być delikatnie dziwna.
Dawid "Dawer" Pątko: Udało wam się awansować na mistrzostwa świata - czy tym samym cel minimum na ten split został osiągnięty?
Kacper "Inspired" Słoma: Zdecydowanie tak, to właśnie miejsce na Worldsach było naszym celem minimum. Brak awansu na mistrzostwa świata byłby dla mnie ogromnym rozczarowaniem.
W poprzednim splicie zajęliście zaledwie piątą lokatę - co sprawiło, że nagle staliście się najlepszą formacją w LEC?
Podczas wiosennego splitu często brakowało nam stabilności. Mieliśmy trochę meczów, w których prezentowaliśmy się bardzo dobrze, ale zdarzały się także niesamowicie słabe gry. Teraz poziom naszych spotkań jest bardzo stabilny, dobrze wiemy jakie są nasze zadania, a także prawidłowo gramy wokół naszych warunków zwycięstwa. Myślę, że to wszystko przyszło z doświadczeniem, bo jest to nasz trzeci split w LEC. Stres podczas gier nie jest już w ogóle odczuwalny.
Udawało wam się pokonywać każdą formację w europejskiej lidze, oprócz G2 Esports. Czym spowodowana jest wasza zła passa przeciwko wicemistrzom świata?
Caps robi ogromną różnicę. Midlaner G2 jest bardzo nieprzewidywalny i podejmuje ryzykowne decyzje, których żaden inny zawodnik by nie podjął. Bardzo trudno przewidzieć co on w danej sytuacji zrobi. Nam nie pasuje mierzenie się z takim playstylem, jakim G2 się posługuje. Aczkolwiek w ostatniej grze zaprezentowaliśmy się całkiem nieźle w early game i byliśmy dobrze przygotowani, ale po prostu nie zdołaliśmy domknąć meczu, który powinniśmy wygrać. Z tego powodu będzie to moim zdaniem najtrudniejszy przeciwnik w play-offach, ale nie jest on nie do pokonania.
Myślisz że G2 jest mocniejsze nawet od MAD Lions, które skończyło jako drugie?
Mimo wszystko powiedziałbym, że to właśnie G2 jest mocniejsze. MAD Lions jest bardzo agresywną drużyną, aczkolwiek jeżeli nie popełnimy zbyt wielu błędów i zagramy po prostu naszą stabilną Ligę Legend, to powinniśmy wygrać. Mam wrażenie za to, że G2 jest dobre w szybkiej, agresywnej grze, ale jak gra jest powolna to również bardzo dobrze rotują po mapie. Z tego powodu to właśnie wicemistrzowie świata są dla nas znacznie trudniejszym przeciwnikiem.
Zdecydowaliście się ostatecznie na wybór Fnatic. Nie sądzicie, że ci gracze przez dwa tygodnie mogą wznieść się na wyżyny swoich możliwości i okazać się mocniejsi od MAD Lions?
Wydaje mi się, że nie. Łatwiej będzie nam zagrać przeciwko Fnatic, gdyż Nemesis prezentuje się znacznie gorzej niż Humanoid, przez co gra wokół mida staje się dużo prostsza. Dodatkowo Rekkles nie wykazuje żadnej agresji na linii, a Carzzy zawsze podejmuje walki 2v2 na bocie, więc styl Fnatic po prostu bardziej nam pasuje. Mimo to wydaje mi się, że z obiema formacjami byśmy sobie poradzili.
Jak oceniłbyś ten split dotychczas w twoim wykonaniu, jesteś zadowolony ze swojej dyspozycji?
Byłem zdecydowanie najlepszym leśnikiem fazy zasadniczej. Wydaje mi się, że dużo ludzi tego nie dostrzegło. Dla mnie natomiast nie ma większego znaczenia czy ludzie myślą, że jestem najlepszy, skoro sam wiem, że jestem najlepszy.
Czy ma to dla Ciebie jakieś szczególne znaczenie, że udało ci się znaleźć zarówno przed Jankosem, jak i Selfmadem?
Raczej nie ma to dla mnie większego znaczenia, po prostu cały czas staram się być lepszym graczem. Mam wrażenie, że już od dosyć dawna byłem najmocniejszy, ale nie potrafiłem tego udowodnić, bo często w grach zżerała nas presja i przegrywaliśmy te ważniejsze gry. Teraz wydaje mi się jednak, iż mam sporo doświadczenia, przez co gram znacznie lepiej pod presją i nie gubimy się w oficjalnych grach. Jestem w stanie stwierdzić, że wygląda to tak samo, jak na scrimach.
Jestem ciekaw jednej rzeczy - wiele formacji odeszło już od Apheliosa, a wy nadal dosyć często się na niego decydujecie. Myślicie, że nadal jest absolutnym top tierem czy po prostu wygodnie wam się z nim gra?
Ludzie za bardzo reagują na osłabienia i wzmocnienia danych postaci. Caitlyn, która dostała 2 AD i trochę prędkości ruchu, nagle wróciła do łask. Oznacza to, że przed buffem również była bardzo silna, ale nikt jej nie próbował. Analogicznie spotkało to Apheliosa, który został delikatnie znerfiony i każdy od niego odszedł, a wydaje mi się, że dalej jest bardzo silnym herosem. Jak wiadomo, bardzo lubi on grać przeciwko tankom i postaciom walczącym wręcz, ale większość drużyn nie potrafi zdraftować tak, aby miał on problemy.
Inspired i spółka rozpoczną play-offy LEC już za dwa tygodnie. Rozgrywki możecie śledzić w naszej relacji tekstowej: