Piąta drużyna fazy zasadniczej League of Legends European Championship stanęła przed niemałym problemem. W przypadku awansu na Mistrzostwa Świata 2020 SK Gaming będzie musiało radzić sobie bez swojego leśnika – Kima "Tricka" Gang-yuna. Do takich informacji dotarł serwis ESPN.

Nie od dziś wiadomo, że przed zbliżającymi się wyjazdami graczy do Azji pojawiają się liczne problemy z wizami. Często sprawy udaje się zamknąć tuż przed wylotem, ale bywają przypadki, że profesjonalni gracze muszą rezygnować z wylotu. Przeczulony na to organizator LEC – Riot Games – kolejny raz szykując się do tematu przygotowań na najważniejszą imprezę w roku, poprosił wszystkie drużyny z Europy o wcześniejsze wyszykowanie dokumentów na wypadek awansu na Worldsy.

Problem szybko ujawnił się w SK Gaming, gdzie okazało się, że paszport Gang-yuna ma mniej niż sześć miesięcy ważności, a według przepisów dokument musi mieć więcej niż sześć miesięcy, by można było ubiegać się o jego przedłużenie. Co w takiej sytuacji pozostanie podopiecznym Jesse "Jesiza" Le w przypadku awansu? A no skorzystanie z pomocy swojego rezerwowego leśnika, Marca "Canee" Behrenda. Niemiec do tej pory rywalizował wyłącznie w amatorskich składach i nawet tam ciężko doszukać się sukcesów. Przed dołączeniem do rodzimej organizacji reprezentował m.in. OP innogy i Racoon.

Na razie SK Gaming nie musi martwić się pozycją leśnika na czas zawodów w Szanghaju, tylko musi skupić się na play-offach LEC, które dla ekipy Jesiza zaczynają się 21 sierpnia meczem z FC Schalke 04 w drabince przegranych.

Po więcej informacji na temat LEC zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.