Dwa razy faza grupowa, dwa razy ćwierćfinał, raz półfinał. AVEZ Esport pięć razy walczyło o triumf w Eden Arena: Malta Vibes, ale zawsze żegnało się z szansami na mistrzostwo jeszcze przed finałem. Dziś Ośmiornice miały okazję to zmienić, ale w finale musiały uznać wyższość rosyjskiej Espady. Choć jest to dotychczas najlepszy rezultat AVEZ w tych zawodach, to niedosyt pozostaje – zwłaszcza po udanym Nuke'u i dobrym początku Overpassa.

AVEZ Esport 1:2 Espada
Nuke 16:13 Dust2 8:16 Overpass 12:16

Lepsze wejście w serię zaliczyli Rosjanie, ale AVEZ wykorzystało potencjał pełnego wyposażenia już przy pierwszej okazji. Mało tego, przez siedem kolejnych rund Polacy nie dali się pokonać ani razu i wygrana w pierwszej połowie była o krok. Tę udało się ostatecznie zdobyć, choć rywale zmniejszyli dystans dzielący obie formacje do tylko trzech oczek. Jakby tego było mało, wkrótce po wygraniu drugiej pistoletówki na tablicy pojawił się remis i sytuacja stała się niebezpieczna dla AVEZ. Ośmiornice nie dały się jednak wyprzedzić – przy wyniku 10:10 wróciły one na zwycięską ścieżkę i choć czasem do wygranej potrzebny był łut szczęścia, to najważniejsze było doprowadzenie do rundy mapowej. Mająca nóż na gardle Espada próbowała jeszcze cudem doprowadzić do dogrywki, ale trzy rundy to wszystko, na co było ją stać.

Początek Dusta2 również należał do Espady, która tym razem zgarnęła trzy pierwsze rundy. Wydawało się, że AVEZ raz jeszcze znalazło receptę na rywali, bo szybko doprowadziło do remisu 3:3, ale w kolejnych minutach oglądaliśmy już kompletną dominację Rosjan. Kolejne punkty trafiały na konto Espady i dopiero po serii ośmiu wygranych potyczek Ośmiornice były w stanie przerwać swoją niemoc. To jednak marne pocieszenie, bo w momencie zamiany stron Polacy tracili do rywali siedem oczek. Niewiele zmieniła nawet pierwsza wygrana przez AVEZ pistoletówka, bo force i dwie kolejne rundy padły już łupem ekipy z Rosji i tylko dwa punkty dzieliły ją od zwycięstwa. O legendarnym comebacku nie było mowy – Espada po trzech przegranych potyczkach dopełniła dzieła zniszczenia i ustaliła wynik drugiej mapy na 16:8.

Po nie najlepszym pokazie na Duście2 potrzebowaliśmy lepszego widowiska na decydującym Overpassie. I taki też z początku AVEZ zapewniło – spośród sześciu pierwszych rund tylko w jednej Ośmiornice musiały pogodzić się z porażką, choć dwa razy musiały odbijać bombsite. Radość nie trwała jednak długo, bo Espada wzięła się za odrabianie strat i po kilku udanych atakach zbliżyła się do oponentów na odległość jednego oczka. W dziesiątej rundzie AVEZ mogło uciec z wynikiem, ale mimo przewagi trzech graczy poniosło porażkę i na tablicy pojawił się remis. Czy ta porażka tchnęła w Espadę kolejną dawkę sił, czy na dobre wybiła AVEZ z rytmu – trudno ocenić. Fakty są jednak takie, że już do końca pierwszej połowy to tylko Rosjanie punktowali i Ośmiornice musiały wziąć się do roboty, tym bardziej po dwóch kolejnych triumfach Espady, które powiększyły jej prowadzenie do siedmiu oczek. W tym momencie wreszcie AVEZ przerwało impas, ale nie na długo – formacja z Rosji wkrótce przejęła inicjatywę i doprowadziła do rundy meczowej. I tak rozpoczął się bój naszych rodaków o dogrywkę, który z początku szedł Polakom całkiem nieźle. Niestety siedem wygranych z rzędu to były za wysokie progi dla Ośmiornic, które przegrały 12:16.

Dzięki wygranej w finale Espada zgarnęła 25 tysięcy dolarów nagrody głównej. Wicemistrzowie z AVEZ muszą zadowolić się dziesięcioma tysiącami. Nagrody trafiły również do obu przegranych półfinalistów, czyli Izako Boars oraz Galaxy Racer – obie te formacje zgarnęły po 2500 dolarów. Tak prezentuje się pełna klasyfikacja siódmego tygodnia Eden Arena: Malta Vibes:

1. Espada 25 000 $
2. AVEZ Esport 10 000 $
3–4. Izako Boars, Galaxy Racer 2500 $
5–8. Budapest Five, Nordavind, Apeks, Movistar Riders
9–12. Team Singularity, Actina PACT, Dignitas, FATE Esports
13–16. Winstrike Team, Level Up esports, Team GamerLegion, HONORIS