Zawodniczka :polska: Tempus Moriendi, head admin serwerów LukMAN, jedna z najbardziej urodziwych kobiet na polskiej scenie Counter-Strike'a - już wiecie o kim mowa? :polska: Sylwia "Sylwia" Witoszka, jedna z "dziewic" zgodziła się odpowiedzieć na nasze pytania. Warto zaznaczyć, że jest to pierwszy wywiad Sylwii od pojawienia się na scenie, zawodniczka TM odpowiada w nim na pytania związane ze swoją grą w CS'a, rozgrywkami EFL, reprezentowaniem barw narodowych podczas ENC oraz rozegranymi dotychczas spotkaniami reprezentacji. W wywiadzie poruszony został również temat przeszłości Sylwii i jej pojawienia się na scenie, tak więc nie ma co dłużej czekać - zapraszamy do lektury!
Cześć Sylwia, na początek chciałbym podziękować za to że zgodziłaś się na udzielenie wywiadu - wielu ludzi z pewnością chciałoby bliżej poznać twoją osobę.
Sylwia "Sylwia" Witoszka: Cześć, nie ma sprawy.
Na dobrą sprawę jest to bodajże pierwszy wywiad z Tobą od początku twojej gry "drużynowej". "Polska zAAz" - nazwano Cię tak przy okazji dołączenia do Frag eXecutors. Tęsknisz za Sylwią z tamtego czasu? Za dziewczyną, która wejście na scenę miała iście bombowe, a teraz można o niej poczytać w komentarzach fanboys'ów?
Nie sądzę, że miałam bombowe wejście na scenę i nie tęsknię za niczym z tamtych czasów. Jedynie za atmosferą, która panowała w FX, bo nigdzie nie było lepszej. Co do wywiadów ze mną, to nikt mnie o nie nie prosi i dobrze, bo nie potrzebuję się promować. Gram, bo lubię to robić i wywiady nie są niezbędne. Poza tym, może to będzie jedyny wywiad, bo nie wiadomo ile jeszcze pogram w CS-a (drużynowo).

Sylwia podczas gry
Virgins - najpierw grałyście w TM, później występowałyście na własny rachunek jako myVirgins.pl, przeszłyście przez poważne zmiany kadrowe. Do drużyny w której zostałaś Ty, Kleo oraz Fli dołączyły dwie zawodniczki z byłej DELTY. Czy uważasz, że owe zmiany przyniosły nam obraz "dziewic" - dominujących na scenie pośród US i SAYCOM, czy raczej ciężka praca zaprowadziła was do tego miejsca w którym jesteście obecnie?
Na pewno doprowadziły nas częste treningi, a co za tym idzie - zgranie. Może nie jesteśmy tak skillową drużyną jak US, ale właśnie dzięki temu zgraniu osiągamy lepsze wyniki. Co do Saycomu, to wydaje mi się, że ich problemem są treningi w różnych składach. Nie mają stałej piątki i raz gra jedna, a innym razem druga.
Z dziewczynami jako jedyny polski zespół gracie w EFL. Co myślisz o postawie innych kobiecych drużyn z naszego kraju, które nie przedarły się do głównej fazy przez eliminacje. Czego im zabrakło z twojej perspektywy?
Na pewno zabrakło szczęścia w losowaniu grup. No i wiadomo, że nie zawsze i nie wszystkie dziewczyny mogą w pełni oddać i skupić się na grze, więc zabrakło treningów. A to praca, a to jakieś egzaminy…
Przegrałyście mecz z francuskim Space Kidettes! - przeciwniczki zachwycającego CS'a nie grały. Apetyt na drugie zwycięstwo był ogromny, jednak musiałyście się obejść smakiem - co sprawiło, że akurat ten mecz wam nie wyszedł?
Owe spotkanie było w ten sam dzień co mecz z Portugalią i jeśli chodzi o mnie oraz Ole to byłyśmy dosłownie wykończone. Na dodatek mecz był rozegrany o późnej porze i pewnie to w dużym stopniu zadecydowało o naszym słabym wyniku.
Zostawmy na chwile CS'a, będzie jeszcze czas by o nim porozmawiać. Sylwia Witoszka - co możesz nam o niej powiedzieć? Czym się interesuje, gdzie studiuje bądź pracuje?
W marcu skończyłam pedagogikę i teraz trzeba trochę popracować. CS to moje hobby i właśnie tak go traktuję.
Piotr Lipski - z pewnością kojarzysz tego Pana. Co o nim sądzisz, jak pomaga waszej drużynie? Rzekomo rekwiruje wam wszystkie nagrody które zdobywacie w turniejach indywidualnych.
rn? xD Piotrus jest git ;P

Sylwia podczas PGA - Pana obok niej kojarzą chyba wszyscy
Chciałbym zapytać o to jak rozpoczęła się twoja przygoda z CS'em, ale odpowiedź którą prawdopodobnie bym otrzymał z pewnością wiązała by się z serwerami LUKMAN. No właśnie, czy to tam "narodziła" się Sylwia, która przez kilka lat grania wyłącznie na tzw. "pubie" ponad rok temu z hukiem wkroczyła na żeńską scenę, a obecnie święci sukcesy w swojej drużynie?
Jakieś siedem lat temu, mój chłopak pokazał mi CS-a. Później zaczęłam grać w domu i tak zostało do dziś. Moja przygoda z LukMANem trwa już prawie trzy lata i jestem obecnie jego Head Adminem. Prowadzenie serwerów, zdecydowanie daje mi dużo więcej satysfakcji niż gra w teamie z dziewczynami. Owe narodziny obecnej Sylwii miały miejsce dzięki dołączeniu do Frag eXecutors.
No to jeżeli cofamy się już w przeszłość to tak na całego - czytałem twój komentarz do wywiadu z Fantasią. Pozwolę sobie zacytować - "Ja też za tym składem tęsknie, mój pierwszy klan i dzięki Tobie fanta jestem gdzie jestem :P wielki buziaczek ;*" - kto wtedy sprowadził Cię do FX, Fanta czy Mariusz Sikora. Komu faktycznie powinnaś dziękować?
Aneta zaprosiła mnie na friends i złożyła propozycję gry w FX. Szczerze mówiąc to nie wiem skąd w ogóle dowiedziała się o moim istnieniu, ale gdyby nie ona, to pewnie wszystko potoczyłoby się inaczej.
Grasz z orzełkiem na piersi w reprezentacji Polski. Czujesz się wyróżniona na tle innych dziewczyn?
Chyba każdy, kto może reprezentować swój kraj, jest z tego dumny i czuje się wyróżniony. Ja na pewno.
Nie byłbym sobą gdybym nie zapytał o spotkanie z Portugalią - pierwsze podejście nieudane, ale miałyście pod górkę z powodu złych ustawień przeciwniczek. Powtórka spotkania i wyraźne zwycięstwo na obydwu mapach - zadowolona, że zagracie w głównej rundzie?
Jasne ; )
Co sądzisz o meczu z Norwegią.
Brak treningów dał się nam we znaki. Nie oszukując, trenowałyśmy razem tylko na godzinę przed rozpoczęciem spotkania. Przez problemy z UPC u charlie, straciłyśmy prowadzącą i musiałyśmy rozegrać mecz z powerką, która również miała problemy z pingami. To wprowadziło nerwową atmosferę. W dodatku charlie to jedyna prowadząca, której chce słuchać cały team.

Sylwia w bardzo opiekuńczym wydaniu - na zdjęciu ze swoją siostrzenicą
Wróćmy do spraw bieżących - znów gracie dla Tempus Moriendi - Kleo w wywiadzie z neqs'em mówiła, że miałyście oferty od innych zespołów. No właśnie, teraz kiedy już jest po wszystkim możesz zdradzić kto był zainteresowany współpracą z waszą drużyną?
Mnie nikt nie informował o ofertach z innych klanów, więc siłą rzeczy nie odpowiem Ci na to pytanie.
Pomęczmy jeszcze temat EFL - grupa nie za wesoła - między innymi fnatic i Millenium. O awansie pewnie nie mamy co rozmawiać, ale jaki macie plan minimum jeżeli chodzi o fazę grupową?
Dlaczego nie mamy co rozmawiać o awansie? Nie ma planu minimum. Mamy zamiar grać na 101%! Nie można podchodzić do tego z nastawieniem, że wszystko przegramy, bo wtedy tak się stanie.
Kwalifikacje do ESWC - jesteście w stanie przebrnąć do najwyższej fazy rozgrywek, zbić męskie drużyny i zakwalifikować się do turnieju głównego w Warszawie?
Nie oszukujmy się. Nie ma takiej opcji.
Jeżeli to wasza drużyna spośród wszystkich żeńskich ekip zajdzie najdalej w kwalifikacjach lecz nie wywalczy sobie slota na turniej w stolicy, czy Tempus Moriendi opłaci wam koszty wyjazdu do Paryża?
Z tego co mi wiadomo, to tak.
Dziękuje Ci za poświęcony czas, czego mogę Ci życzyć w nadchodzących miesiącach?
Życz mi fajnego chłopca, fajnej pracki, jeszcze fajniejszego domku, dzidziusia (najlepiej dziewczynkę) i jeśli da radę, to dorzuć szóstkę w totka.
Dobrze, tak więc tego Ci życzę i dziękuje za rozmowę. Teraz masz czas na pozdrowienia.
A więc! Pozdrawiam szkodzia, brata xno, Mariusza co sie wzrusza! xD, tiera, całego kochanego LukMAN'a, dziewczyny grające w kantera oraz wszystkich, którzy to przeczytali.
