Przekonujące, kontrolowane, (niemal) bezproblemowe – takie określenia przychodzą na myśl, opisując zwycięstwo AGO ROGUE w meczu z SuppUp eSports. Finaliści czwartego sezonu Alior Bank Ultraligi po poniedziałkowej porażce dziś poprawili swój bilans wygranych i zrównali się w tabeli z GamerLegion, który podejmą już jutro. Mistrzowie Bałkanów z kolei muszą pogodzić się ze spadkiem na najniższą lokatę w zestawieniu, a przed nimi jeszcze przecież mecz z liderem, którym jest Movistar Riders.
AGO ROGUE |
1:0 | SuppUp eSports | ||||||
Szygenda Gangplank |
klowny Kennen |
|||||||
Zanzarah Skarner |
Spooky Sett |
|||||||
Czekolad Syndra |
Lukezy Kassadin |
|||||||
Woolite Aphelios |
Vzz Senna |
|||||||
Trymbi Thresh |
TasteLess Tahm Kench |
Pierwszy mocny cios wyprowadził Mathias "Szygenda" Jensen, już w trzeciej minucie pokonując samodzielnie wrogiego toplanera. Chwilę później AGO ROGUE pokarało osamotnionego Teodora "Vzz" Cholakova, a wkrótce po tym zgarnęło również Smoka Górskiego i szybko wysunęło się na wyraźne prowadzenie. Mimo oddania zabójstwa na rzecz Luki "Lukezy'ego" Trumbicia po zbyt agresywnym wejściu we wrogą dżunglę, wicemistrzowie Ultraligi zrekompensowali się za ten błąd w dziesiątej minucie, zgarniając Herolda i pokonując czwórkę rywali.
Z pomocą bestii z Pustki AGO ROGUE nie tylko zniszczyło pierwszą wieżę na midzie, ale też osłabiło wewnętrzną strukturę, a wkrótce po tym zabiło również smoka. Już w tym momencie wygrana zespołu Pawła "Woolite'a" Pruskiego wydawała się tylko kwestią czasu, a kolejne minuty tylko utwierdzały w przekonaniu, ze to RGO zgarnie pierwsze punkty na swoje konto. Po zdobyciu drugiego Herolda AGO ROGUE rozpoczęło natarcie dolną alejką i na odsłonięciu inhibitora nie zamierzało poprzestać.
Podobnie jednak jak w poprzednim meczu Paweł "Czekolad" Szczepanik i spółka nie byli w stanie postawić kropki nad i przy pierwszej próbie, ale na szczęście tym razem nie dali sobie wyrwać zwycięstwa z rąk. Kilkadziesiąt sekund później RGO próbowało jeszcze wedrzeć się środkową aleją, lecz widząc, że po raz kolejny nie jest w stanie zadać nokautującego ciosu, przegrupowało się i już z Duszą Smoka oraz bohaterami w pełni sił dopełniło dzieła zniszczenia.
Dziś czeka nas jeszcze jedno spotkanie z udziałem polskiej formacji. Na koniec środowych zmagań K1CK Neosurf zmierzy się z Samsung Morning Stars. Zanim jednak do niego dojdzie, w szranki staną dwie inne formacje z grupy A – LDLC OL oraz FC Schalke 04 Evolution. Wszystkie mecze European Masters 2020 Summer możecie oglądać z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz YouTube. Po więcej informacji dotyczących tej edycji EM zapraszamy do naszej relacji tekstowej: