x-kom AGO dopiero co zakończyło swoją przygodę z ESL Pro League. Przygodę średnio udaną, bo przecież polski skład wygrał zaledwie dwa spotkania, ale chyba nikt nie spodziewał się, że to rozczarowanie będzie mieć swoje konsekwencje. A jednak ma, bo dziś poza podstawowym składem Jastrzębi znalazło się aż dwóch zawodników!
Jednym z nich jest dotychczasowy prowadzący AGO, Oskar "oskarish" Stenborowski, który pół roku temu został ściągnięty z Illuminar Gaming. To właśnie pod wodzą 23-latka ekipa sięgnęła po triumf w ESL Mistrzostwach Polski oraz wywalczyła po kilku latach przerwy powrót do Pro Ligi, niemniej teraz wygląda na to, że drogi obu stron się rozejdą. Tym bardziej że formacja już teraz zapewniła, że jest otwarta na rozmowy dotyczące przenosin swojego podopiecznego do nowego zespołu. Równocześnie ogłoszono też, że rolę IGL-a ponownie pełnić będzie Damian „Furlan” Kisłowski.
– Na papierze nasz skład wyglądał obiecująco. Mocno wierzyliśmy, że wskoczymy na wyższy poziom. Widząc zaangażowanie Oskara i ilość pracy, jaką wkłada w przygotowanie, byłem dobrej myśli – przyznał trener ekipy CS:GO, Mikołaj „minirox” Michałków. – Nie wszystko, co dobrze wyglądało podczas treningów, przekładało się na mecze oficjalne. Dlatego zdecydowaliśmy, że wraz z kończącym się kontraktem Oskara, będziemy poszukiwali innych optymalnych rozwiązań. Pomimo gry w ESL Pro League, nasz cel nie został jeszcze osiągnięty – dodał.
Na tym jednak nie koniec, bo na ławce rezerwowych wylądował również Miłosz „mhL” Knasiak, dotychczasowy podstawowy snajper AGO. Niemniej w jego wypadku rozwiązanie to nie ma związku z wynikami sportowymi, a z prośbą samego zawodnika. 18-latek zamierza bowiem skupić się na nadrabianiu zaległości w klasie maturalnej i właśnie z tego powodu przez najbliższy miesiąc będzie znajdować poza grą. Niemniej warto zaznaczyć, że okres absencji utalentowanego strzelca może się wydłużyć.
– Odbyłem z Miłoszem wiele rozmów na temat możliwości pogodzenia szkoły z treningami i meczami. Podczas jednej z nich poinformowałem go o możliwości zawieszenia jego aktywnego udziału w życiu drużyny na czas nadrobienia zaległości w szkole – stwierdził Maciej Opielski, wiceprezes organizacji. – Musimy pamiętać, że mhL jest w klasie maturalnej i w nadchodzącym roku będzie podchodzić do egzaminu dojrzałości – jeżeli on sam czuje, że na tym etapie nie jest w stanie tego pogodzić z grą, my jako organizacja przyjmujemy to do wiadomości i wspieramy go w tej decyzji – zapewnił.
W tej sytuacji AGO postanowiło sięgnąć po posiłki ze swojej drugiej drużyny, NEST. Tym samym w miejsce oskarisha ponowny angaż otrzymał Eryk „leman” Kocięba, dla którego jest to powrót do pierwszego składu po pięciu miesiącach przerwy. Wraz z nim do zespołu przybył 22-letni Brajan „DGL” Lemecha, który występował w NEST od stosunkowo niedawna, teraz zaś będzie zastępować mhL-a podczas jego nieobecności. Już za nieco ponad tydzień, tj. 3 października, leman i DLG przybędą do Gniazda, gdzie wraz z pozostałymi członkami ekipy odbędą tygodniowy bootcamp.
– Formując skład ponad pół roku temu, przyświecał nam jeden cel – zrobienie kolejnego kroku w grze. Chcieliśmy być drużyną, której styl gry określają dwa słowa powtarzalność i stabilność – przyznał Arkadiusz „Maden” Madeński, menadżer zespołu. – Oceniając na chłodno, nie osiągnęliśmy poziomu, który byłby satysfakcjonujący zarówno dla sztabu, jak i organizacji. Chcemy nieustannie się rozwijać i podnosić sobie poprzeczkę wraz z każdym meczem, dlatego głęboko wierzę, że decyzje, które podjęliśmy okażą się słuszne i wpłyną pozytywnie na zespół – zakończył.
W tej sytuacji skład x-komu AGO prezentuje się następująco:
- Damian „Furlan” Kisłowski
- Dominik „GruBy” Świderski
- Maciej „F1KU” Miklas
- Eryk „leman” Kocęba
- Brajan „DGL” Lemecha
- Mikołaj „minirox” Michałków – trener
- Miłosz „mhL” Knasiak – rezerwowy
- Oskar „oskarish” Stenborowski – rezerwowy