Dla czterech formacji przygoda z jesienną edycją Esport Tour PRO wczoraj dobiegła końca. Pozostała czwórka natomiast już dziś rozpocznie zmagania w ramach fazy pucharowej, które pozwolą nam wyłonić nowego mistrza. A może będzie to stary mistrz?
Warto bowiem pamiętać, że w grze o pierwsze miejsce nadal jest Actina PACT, czyli triumfator wiosennej edycji turnieju. Kamil "Sobol" Sobolewski i jego koledzy mają za sobą gładką grupową przeprawę, zaś ich awans do play-offów ani przez moment nie był zagrożony. Tego samego nie można powiedzieć o najbliższym przeciwniku zwycięzców grupy A, czyli Teamie Excellency. Jedyny międzynarodowy skład w stawce o promocję musiał walczyć do ostatniej chwili, bo przecież w trzeciej serii starć pokonał on HONORIS dopiero wynikiem 16:13. A biorąc pod uwagę, że wcześniej Rafał "sany" Pietrzak i spółka niemiłosiernie męczyli się z NEST, to cóż, ich szanse na ogranie PACTU nie wyglądają szczególnie okazale.
Trzy godzin później na serwerze zamelduje się drugi z głównych faworytów imprezy, czyli Izako Boars. Dziki również nie znalazły jeszcze swojego pogromcy, chociaż trudno nie odnieść wrażenia, że na swojej drodze spotkały przeciwników bardziej wymagających niż PACT – wszak były to wspomniane już wcześniej HONORIS, NEST oraz Excellency. Teoretycznie dziś powinno być podopiecznym organizacji Piotra "izaka" Skowyrskiego nieco łatwiej, bo przyjdzie im mierzyć się z Teamem Gaminte, który miejsce w meczu półfinałowym zapewnił sobie dopiero rzutem na taśmę po zwycięstwie 16:14 nad PLMIXEM.
Niedzielny harmonogram prezentuje się następująco:
27 września | ||||||
12:00 | Actina PACT | vs | Team Excellency | BO3 | ||
15:00 | Izako Boars | vs | Team Gaminate | BO3 | ||
18:00 | wielki finał | BO3 |
Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można pod tym adresem. Partnerami jesiennej edycji Esport Tour PRO, której zwycięzca wzbogaci się o 15 tysięcy złotych, są Tarczyński, OLX oraz Pro-Gamer by Yumisu.