Po nie najlepszym starcie bieżącej kampanii AVEZ Esport musiało wziąć się w garść. Dziś wspomagana przez Filipa "TudsoNa" Tudeva ekipa nie rozdała już punktów do ligowej tabeli rywalom, lecz sięgnęła po ich komplet, dwukrotnie pokonując w ramach ESL Mistrzostw Polski Jesień 2020 Pompę Team.

AVEZ Esport 16 : 5 Pompa Team

(4.  kolejka ESL Mistrzostw Polski)
16 10 Nuke 5 5
6 0

Areną pierwszego w tym tygodniu rozgrywek starcia był Nuke. Tam pierwsze słowo (a nawet słowa) należały do graczy AVEZ, którzy zaczęli zmagania z wysokiego C. Podopiecznym Jędrzeja "bogdana" Rokity udało się zapisać na swoim koncie cztery premierowe punkty i to mimo gry po teoretycznie trudniejszej ze stron, a więc w roli terrorystów. Po niemrawym początku Pompa jednak powoli odzyskiwała wigor, choć sił do zrównania się wynikiem z rywalem zabrakło. Od wygranej 10. rundy przez Ośmiornice spotkanie stało się już mocno jednostronne – PT do końca pierwszej połówki ukąsiła bowiem tylko raz. Nadzieją dla formacji uważanej za underdoga tej konfrontacji była pistoletówka, ale w niej reprezentanci organizacji Szymona "IsAmU" Kasprzyka nie podołali zadaniu mimo sytuacji 5 na 3. Przegrana w takich okolicznościach potyczka okazała się gwoździem do trumny dla Pompy, która nie pozbierała się już i poniosła wyraźną klęskę. 

Aktualne informacje o ESL Mistrzostwach Polski znajdziesz w naszej relacji:


Pompa Team 12 : 16 AVEZ Esport

(4. kolejka ESL Mistrzostw Polski)
12 8 Vertigo 7 16
4 9

Początek drugiego spotkania wyglądał już zgoła inaczej. Tym razem stroną dominującą była formacja Macieja „Burito” Jędrzejewskiego, która to bardzo pewnie czuła się w ofensywie i z małymi przerwami sukcesywnie budowała przewagę. Nieco dłuższa przerwa techniczna wybiła jednak graczy PT z rytmu i kolejne fragmenty pierwszej połowy przyniosły znacznie lepszą dyspozycję rywali. AVEZ zdążyło zredukować straty do jednego punktu, co stanowiło całkiem niezłą pozycję wyjściową przed zmianą stron. Zwłaszcza że finaliści wiosennej edycji ESL MP odnieśli triumf w pistoletówce, a później po małych turbulencjach zaczęli odskakiwać oponentom. Niemniej przy stanie 13:10 nastąpił nieduży kryzys, który udało się zagasić w najmniej nieoczekiwanym momencie – grając z samymi pistoletami. Po takiej klęsce morale, ale również i finanse Pompy drastycznie się pogorszyły. Dla Pawła "byaliego" Bielińskiego i kompanów była to woda na młyn i po chwili w dzisiejszym dwumeczu padł ostatni strzał.

Już za chwilę na serwerze pojawią się gracze Teamu Gaminate oraz Izako Boars. Dokończenie czwartej serii gier jutro. Obecny układ tabeli, szczegółowy harmonogram i wszystkie inne informacje dotyczące ESL Mistrzostw Polski Jesień 2020 znajdziecie w naszej relacji tekstowej.