Wrzesień okresem zmian. Zmienia się sposób naszego funkcjonowania, bo przecież jesień nadchodzi nieuchronnie. Zmienia się nasza ilość wolnego czasu, bo przecież dla wielu to moment powrotu do szkoły. Pozmieniało się też nieco w naszym Rankingu – a to jedni po prostu zaczęli prezentować się lepiej, inni wypadli nadspodziewanie gorzej, a jeszcze inni uznali, że to najlepszy czas na kadrowe roszady. Co prawda lider jest ten sam, bo tak jak na koniec sierpnia, tak i na koniec września pierwszą lokatę okupuje AVEZ Esport, ale już za plecami Ośmiornic nieco się zakotłowało. I to na tyle, że np. Illuminar Gaming znalazło się niemal na skraju pierwszej dziesiątki, do bram top pięć zapukało natomiast dwóch beniaminków ESL Mistrzostw Polski. A to przecież dopiero początek przetasowań, do których niechybnie będzie dochodzić, bo nadchodzą kolejne turnieje eliminacyjne, ligi ESEA rozkręcają się na dobre, a na dodatek wracają dobrze nam znane online'owe imprezy pokroju LOOT.BET/CS. Ale to dopiero za chwilę, na razie spójrzmy, co zmieniło się w naszym zestawieniu między sierpniem a wrześniem:

1. AVEZ Esport 4066
+2 2. Wisła All in! Games Kraków 3752
3. Izako Boars 3135
-2 4. x-kom AGO 2720
5. Actina PACT 2106
+2 6. Team Gaminate 1260
+3 7. los kogutos 1052
-2 8. HONORIS 1049
-2 9. Illuminar Gaming 1045
-1 10. Pompa Team 570
+1 11. PLMIX 540
+1 12. NEST 407
+1 13. Cyberwolves 397
+2 14. Dr Pepper Team 319
+55 15. CLEANTmix 280
-1 16. piratesports 277
+1 17. Westcoat esport 268
-1 18. Olej Napędowy 264
19. Pajacyki 232
20. XPG Invicta 176
21. Trident.gg 148
-11 22. PIKPIK 134
+27 23. HaspersTM 131
24. Infernal e-Sports 131
-2 25. Last Rites Gaming 110
+2 26. Turbo Przygłupy EC 102
+37 27. Przyjemniaczki 102
+7 28. AlienZ 80
N 29. NFW Crew 76
+62 30. Satari 75

Rubryka "+/-" dotyczy różnicy miejsc między notowaniem z 31 sierpnia 2020 oraz notowaniem z 28 września 2020.

Jazda, jazda, Biała Gwiazda

Wisła Kraków na scenie Counter-Strike'a pojawiła się niespodziewanie pod koniec ubiegłego roku, przejmując w październiku skład znany wcześniej jako adwokacik. Trudno jednak powiedzieć, by pierwsze miesiące bytności Białej Gwiazdy były usłane sukcesami. Zespół bowiem nie radził sobie najlepiej, miewając tylko pojedyncze przebłyski. Nic więc dziwnego, że w lutym podjęto śmiałą decyzję i przebudowano zespół niemal całkowicie, pozostawiając tylko dwóch weteranów. Do tej dwójki dokooptowano trzech młodych graczy, w tym powracającego po nieudanej przygodzie z Illuminar Gaming Grzegorza "jedqra" Jędrasa. Mimo to nadal czegoś brakowało.

fot. Wisła All in!/Jeremi Śpiewak

Brakowało Patryka "ponczka" Witesa. Co prawda początkowo angaż gracza po przejściach nie wydawał się najlepszym pomysłem, ale wygląda na to, że to Wisła miała rację. Po tym, jak 25-latek zastąpił Dominika "fanatyka" Barkieta ekipa nabrała wiatru w żagle i dotarła m.in. do finału trzeciego tygodnia Nine to Five. To przełożyło się też na kolejne awanse w naszym Rankingu, dzięki którym obecnie Biała Gwiazda zajmuje fotel wicelidera. Jest to najwyższe zajmowane przez Wisłę miejsce w historii, a biorąc pod uwagę, że przewodzące zestawieniu AVEZ będzie w najbliższym czasie grać ze zmiennikiem, to atak na pierwszą lokatę w październiku nie jest wcale niemożliwy.

HONORIS, podejście drugie

W maju Wiktor "TaZ" Wojtas i Filip "NEO" Kubski ujawnili wreszcie światu swój nowy projekt – HONORIS. Projekt, który poprzedziły trwające wiele tygodni testy i który miał stosunkowo szybko przebić się do krajowego topu, by potem móc przypuścić atak na Europę. Ostatecznie jednak nic nie wyszło ani z drugiego, ani nawet pierwszego celu. Co prawda początkowo ekipa siłą rozpędu przebiła się nawet na szóste miejsce naszego Rankingu, ale tylko na jakiś czas. We wrześniu straciła ona bowiem dwie lokaty, a na tym prawdopodobnie się nie kończy, bo przecież skład czeka prawdopodobnie bardziej gruntowna przebudowa i kolejne testy.

fot. Bartek Wolinski/Red Bull Content Pool

Przyczyniły się do tego oczywiście rozczarowujące wyniki, ale także i Daniel "STOMP" Płomiński, który na początku września podziękował drużynie za współpracę. Ponadto TaZ przyznał ostatnio, że tak naprawdę żaden z członków HONORIS nie może czuć się pewny swojego miejsca. I prawdopodobnie nie kłamał – wszak gdy swoje testy rozpoczęli Dawid "SaMey" Stańczak i Kacper "Grucha" Gruszeczka, to na ławce wylądowali zarówno Wojciech "Prism" Zięba, jak i Kamil "reiko" Cegiełko, chociaż ten drugi po odejściu STOMPA powrócił. Ale to nie koniec, bo już teraz w sieci pojawiły się doniesienia, że za chwilę Wojtas i Kubski zaczną sprawdzać kolejnych graczy.

Do abordażu!

ARRMY, Pić Kraść Plądrować, πraci – powstałe w 2019 roku piratesports pojawiało się w naszym rankingu pod różnymi nazwami. Niemniej od teraz możemy mówić już o pełnoprawnych Piratach, bo szczecińska organizacja wreszcie zakończyła szeroko zakrojone testy, nad którymi czuwał sam Kuba "KubiK" Kubiak. Przed ekipę przewinęła się niezliczona ilość graczy, którzy marzyli o angażu, ale swój cel osiągnęła tylko piątka. Piątka, którą wyłoniono przy okazji niedawnych lanowych finałów w Netto Arenie. To właśnie tam najlepsze składy zmierzyły się ze sobą, by stoczyć finałowy bój o upragnione miejsce na pirackim statku płynącym w kierunku krajowej czołówki.

fot. piratesports

Finalnie stanęło na stosunkowo młodych graczach, z których największe doświadczenie posiada Kacper "Killkapi" Wierzewski. Ten bowiem w przeszłości miał okazję grać pod banderą m.in. PACTU czy też nieistniejącego już dziś tommorow.gg, a nawet brać udział w ESL Mistrzostwach Polski czy też Polskiej Lidze Esportowej. Testy zostały więc zakończone, pora zatem na budowanie swojej pozycji na krajowym podwórku. Ale nie tylko, bo pora też na... kolejne obserwacje! Wszystko dlatego, że już teraz włodarze piratesports zapowiedzieli drugą edycję programu ARRMY, podczas której ponownie postarają się znaleźć nieodkryte jeszcze talenty.


Jak działa Ranking polskich drużyn CS:GO by Cybersport.pl? Przeczytaj tutaj. Z kolei do aktualnego notowania przejść można, naciskając na poniższy baner: