W pierwszej kolejce Izako Boars nie dali rady, ale już kolejka druga okazała się dla Polaków bardziej szczęśliwa. Mistrzowie kraju sięgnęli wreszcie po pierwsze zwycięstwo w European Challenger League 2020 w Rainbow Six: Siege, dzięki czemu zachowali kontakt z czołówką.

Triumf bynajmniej jednak nie przyszedł Jakubowi „Royalowi” Engelowi i spółce łatwo, bo od pierwszych minut mieli oni ogromne problemy ze zdominowaniem BeKind. Co prawda francuski zespół zaczynał mecz w ataku, ale nie stanowiło to dla niego większego problemu i to właśnie on przez cały czas uciekał Dzikom, które musiały nieustannie gonić wynik. W efekcie pierwsza połowa zakończyła się remisem 3:3 i wówczas kwestia zwycięstwa pozostawała jeszcze sprawą otwartą. Problem w tym, że zaraz po przerwie piątka znad Sekwany nieco przycisnęła polskich zawodników i zapewniła sobie nad nimi dwupunktowe prowadzenie. Sytuacja nie wyglądała więc kolorowo, ale mimo to IB nie poddali się i znaleźli w sobie dość sił, by przypuścić ostatni zryw. A ten dał wymierne efekty, bo rodzima ekipa zgarnęła aż cztery rundy z rzędu i niezłym stylu przechyliła szalę na swoją stronę wynikiem 7:5.

Na ten moment układ tabel obu grup prezentuje się następująco:

Grupa A Grupa B
# Drużyna W R P # Drużyna W R P
1. Winstrike Team 1 1 0 1. PENTA 2 0 0
2. GAMMA GAMING 1 1 0 2. MnM Gaming 1 1 0
3. MACKO Esports 1 1 0 3. Cowana Gaming 1 1 0
4. Team Heretics 0 2 0 4. Izako Boars 1 0 1
5. Team Fedora 0 1 1 5. BeKind 0 0 2
6. Granit Gaming 0 0 2 6. Orgless 0 0 2

Kolejny mecz z udziałem Izako Boars już 9 października – wtedy to mistrzowie Polski o godzinie 20:00 podejmą Cowana Gaming. Samo European Challenger League 2020 potrwa natomiast do 2 listopada i zapewni swoim uczestnikom dwa miejsca w barażach o awans do European League Season 2.