Rogue zaliczyło nie najgorszy start Mistrzostw Świata, jako że po dwóch grach Łotrzyki posiadają na swoim koncie jedną wygraną i jedną porażkę. Większość ekspertów i fanów profesjonalnego League of Legends zwiastowało trzecie miejsce w grupie dla Kacpra "Inspireda" Słomy i spółki, gdyż znaleźli się oni w jednym zbiorze z DAMWON Gaming oraz JD Gaming, jednymi z faworytów do zatriumfowania na całym turnieju. Niemniej, przeglądając media społecznościowe, można zauważyć sporo opinii mówiących, że Rogue ma szansę wyjść z grupy. Takie zdanie podziela także Oskar "Vander" Bogdan.

CZYTAJ TEŻ:
Caps o końcówce meczu z Suning: Wszystko miało na celu wywrzeć presję na ich bazie

W wywiadzie udzielonym dotesports wspierający powiedział, że jego zespół jest w stanie dorównać najlepszym wschodnim ekipom. – Ekipy ze wschodu nie wygrywają tak naprawdę swoich linii tak mocno, a czasami nie robią tego w ogóle. Mam wrażenie, że drużyny z Europy mają lepsze drafty i nasze macro jest ogólnie lepsze. Do tej pory mogliśmy obejrzeć kilka starć drużyn ze Starego Kontynentu i teza Vandera średnio się potwierdza. Podczas fazy grupowej Worlds 2020 reprezentanci League of Legends European Championship zdołali pokonać jedynie Suning, jeżeli chodzi o oponentów z dwóch głównych regionów z Azji.

Bogdan skomentował także samopoczucie i atmosferę ponownego grania na scenie. Temat ten często przejawia się w wywiadach na tegorocznych MŚ, jako że stres związany z ponownym wyjściem na scenę był jednym z powodów porażki MAD Lions. – Mam wrażenie, że moi koledzy nie są zbytnio nerwowi i że do tej pory pokazaliśmy się z dosyć dobrej strony. Osobiście to ja zawsze się lekko stresowałem przed grami, ale nauczyłem się jak sobie z tym radzić. 

Vander i reszta Rogue będą mieli okazje do potwierdzenia słów supporta, jako że Łotrzyki podejmą JD Gaming o godzinie 13:00 w poniedziałek. Po więcej informacji na temat Worlds 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejdziecie, klikając w poniższy baner.