G2 Esports pewnie wchodziło w swój drugi mecz na Worlds 2020, jako że wczoraj zgarnęło zanotowało zwycięstwo. Co więcej, dzisiejsi rywale przedstawicieli Europy, Machi Esports, byli teoretycznie najsłabszymi oponentami z grupy A, jednakże ich wczorajsza wygrana z Teamem Liquid sugerowała, że nie można ich lekceważyć.

Machi Esports
0:1 G2 Esports
PK
Mordekaiser
Wunder
Camille
Gemini
Graves
Jankos
Nidalee
Mission
Syndra
Caps
Galio
Bruce
Senna
Perkz
Ashe
Koala
Pantheon
Mikyx
Tahm Kench

Pierwsza krew została przelana już w pierwszych sześćdziesięciu sekundach, jako że trzech reprezentantów G2 Esports złapało toplanera Machi na górnej alejce z opuszczoną gardą. Co więcej, samo zabójstwo wpadło na konto Martina "Wundera" Hansena, dzięki czemu miał on łatwiejszy start. Tego samego nie mógł powiedzieć Marcin "Jankos" Jankowski, który, tak jak w starciu z Suning, był głównym celem rywali i dosyć prędko zaliczył pierwszą śmierć.

Oba zespoły od wczesnych minut były strasznie agresywne, co pokazała chociażby pierwsza grupowa potyczka w 10. minucie, która miała miejsce w górnej rzece. Świetne zgranie Wundera z Rasmusem "Capsem" Wintherem i Jankosem pozwoliły G2 wyjść z niej zwycięsko. Niemniej, na konto Machi również regularnie wpadały eliminacje, przez co różnica w złocie po pierwszym kwadransie nie była zbyt wielka.

Świetne zgranie całej piątki mistrzów League of Legends European Championship pozwoliło im na ace'a w 24. minucie, nie tracąc przy tym nikogo. Taki obrót spraw zaprowadził G2 od razu pod jamę Barona Nashora, gdzie z łatwością zgładziło ono bestię. Spory przypływ gotówki i błogosławieństwo sprawiały, że od tego momentu to Samuraje byli na pewnym prowadzeniu i widać było, że planują oni oblężenie bazy oponentów. Stelarna postawa głównie Hsieha "PKa" Yu-Tinga na Mordekaiserze udanie broniła jednak bazy Machi, eliminując czterech członków G2 przy pierwszym podejściu.

Sprawa wyglądała tak samo przy drugim podejściu, jednakże tym razem udana obrona Machi zapewniła im Nashora. Ku zaskoczeniu jednak nic z nim nie zrobili. Co więcej, G2 Esports zdobyło za darmo oceaniczną duszę, jako że rywale w ogóle nie powalczyli o czwartego dla Samurajów smoka. Potknięcie botlanera zespołu z PCS rozpoczęło efekt domina i złapana została cała piątka Machi, a następnie sam nexus drużyny.

Już za chwilę na Summoner's Rifcie pojawią się reprezentanci Suning oraz Teamu Liquid. Po więcej informacji na temat Worlds 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejdziecie, klikając w poniższy baner.