Trzeci sezon Overwatch League był zdecydowanie najtrudniejszym z punktu widzenia organizatorów. Nietrafione decyzje, odpływ graczy, a do tego wszystkiego pandemia – rok 2020 zdecydowanie nie rozpieszczał Blizzarda, ale mimo wszystko rozgrywki uda się doprowadzić do końca.
Pierwsze wątpliwości związane z OWL pojawiły się już kilka miesięcy temu, gdy OWL porzuciło Twitcha na rzecz umowy na wyłączność z YouTubem. Nikt jednak nie zadbał, by podczas inauguracji ligi widzowie mogli ponownie zdobywać tokeny, za które można kupować specjalne skórki, a które bez wątpienia przyciągały wielu kibiców przed ekrany. Jakby tego było mało, nic nie wyszło z planów, by w trzecim sezonie ekipy zajęły się organizacją ligowych weekendów na swoich własnych obiektach, bo przeszkodził w tym koronawirus i związane z nim obostrzenia. A na dokładkę w międzyczasie swoją premierę miał też VALORANT, który przyciągnął do siebie kilku związanych z Overwatchem zawodników, w tym m.in. MVP sezonu drugiego, Jaya "sinatrę" Won. Nic więc dziwnego, że wobec tych wszystkich problemów sportowe zmagania zeszły zdecydowanie na drugi plan.
CZYTAJ TEŻ: Największym problemem Overwatcha jest… Blizzard |
Ale teraz przejdźmy do właściwej części finałowych zawodów, czyli nadchodzących spotkań. Pamiętacie Shanghai Dragons i ich niesławne 0-40 w pierwszym sezonie OWL? Dziś to już przeszłość, bo formacja z Chin wyrosła na jedną z najmocniejszych ekip w swoim regionie i podczas azjatyckich play-offów pokonała zarówno New York Excelsior, jak i Seoul Dynasty. Tym razem jednak na drodze Smoków stanie mające mocarstwowe ambicje Philadelphia Fusion, które po udanym sezonie 2018 i mniej udanej edycji 2019 chciałoby wreszcie sięgnąć po upragniony puchar. Ale na ten liczą również obrońcy tytułu z San Francisco Shock. Skład z Kalifornii mimo straty wspomnianego już sinatry pozostaje niezwykle mocny – nie bez powodu przecież przeszedł przez fazę pucharową w Ameryce Północnej bez porażki. A to nie jest najlepsza informacja dla Seoul Dynasty, które jako pierwsze mierzyć się będzie z ekipą z Miasta nad Zatoką.
Harmonogram finałów prezentuje się następująco:
8 września | ||||||
13:00 | San Francisco Shock | vs | Seoul Dynasty | BO5 | ||
15:00 | Shanghai Dragons | vs | Philadelphia Fusion | BO5 |
9 września | ||
11:00 | 1. runda drabinki przegranych | BO5 |
13:00 | finał drabinki wygranych | BO5 |
15:00 | finał drabinki przegranych | BO5 |
10 września | ||
15:00 | wielki finał | BO7 |
Finały Overwatch League 2020 potrwają do 10 października. Ich łączna pula nagród wyniesie 3,05 miliona dolarów, z czego dla zdobywców mistrzowskiego tytułu przewidziano 1,5 miliona dolarów. Wszystkie mecze wraz z angielskim komentarzem oglądać będzie można pod tym adresem.