Wprawdzie w ostatnich tygodniach AVEZ Esport nie błyszczało formą, ale i tak mało kto przypuszczał, iż rodzima drużyna CS:GO znów przejdzie zmiany. Najświeższe problemy Ośmiornic można było tłumaczyć zamieszaniem spowodowanym przez krótką absencję Kamila „KEia” Pietkuna, ale wewnątrz drużyny szwankowało także coś jeszcze. Efekt? Paweł "byali" Bieliński znów na bezrobociu.

CZYTAJ TEŻ:
byali opuszcza szeregi AVEZ!

Skończył mi się kontrakt w AVEZ (miałem próbny okres na trzy miesiące) i postanowiłem nie podpisywać nowego ze względu na to, że gra ostatnimi czasy się nie kleiła – tak swoją decyzję we wpisie w mediach społecznościowych tłumaczy 26-latek. – Nasz schedule był przepełniony officialami i nie mieliśmy praktycznie od miesiąca treningów (może z 2/3 normalne dni treningowe). Podejrzewam, ze w naszej grze przez najbliższy miesiąc nic by się nie zmieniło, bo znowu jest milion meczów do rozegrania i zero czasu na trening, chyba że byśmy trenowali w weekendy bez żadnych przerw. Chciałbym, żeby chłopaki sobie coś tam wygrały, może potrzebują świeżości, może świeżość da im kopa i każdy będzie kręcił po 100 fragów na mecz – dodał byali.

Rozstaję się z chłopakami w (tak myślę) dobrej atmosferze, może kiedyś jeszcze gdzieś przystandinuje, to mi chyba wychodzi najlepiej przez ostatni okres. Im mniej omówionego CS-a, tym lepiej mi się gra – zakończył Bieliński.


Tyle wieści z obozu byłego już gracza AVEZ, teraz sprawdzimy natomiast nastroje w szeregach Ośmiornic. Ekipa nagle znalazła się w mało komfortowym położeniu, gdyż bierze obecnie udział w dwóch ligach, a już jutro przystąpi do rywalizacji w trzeciej. Niewykluczone więc, że swoich podopiecznych awaryjnie wspomagał będzie Jędrzej "bogdan" Rokita. Na dłuższą metę konieczne może być jednak ściągnięcie zmiennika z prawdziwego zdarzenia, gdyż do końca sezonu jeszcze sporo czasu.

Jak już pewnie wiecie, z dniem dzisiejszym naszą drużynę opuszcza byali. Przeżyliśmy wspólnie fajne chwile i mimo lepszych czy gorszych momentów będę wspominał tę przygodę bardzo pozytywnie. Pawłowi chciałem podziękować za doświadczenie i wiedzę, którą od niego zaczerpnąłem i życzę mu wszystkiego, co najlepsze, za cokolwiek się weźmie. Co do pytań odnośnie samej decyzji, jest ona w 100% podjęta przez Pawła i jak najbardziej ją szanujemy. Przez następny miesiąc będziemy dokańczać ligi takie jak MDL czy ESL Mistrzostwa Polski i po tym okresie podejmiemy decyzję co do przyszłości AVEZ – wyjaśnia w swoim oświadczeniu Piotr "nawrot" Nawrocki.

AVEZ już w środę o 18:00 zainauguruje nową odsłonę Polskiej Ligi Esportowej – rywalem Ośmiornic będzie Pompa Team. Drużyna obecnie plasuje się na 7. miejscu w tabeli ESL Mistrzostw Polski, natomiast w ESEA Mountain Dew League zamyka stawkę, wyprzedzając jedynie zdyskwalifikowane SKADE.