Inauguracyjna edycja eEURO okazała się niewątpliwym sukcesem. Guy-Laurent Epstein, dyrektor ds. marketingu w UEFA zdradził, że materiały z tamtych zawodów obejrzało już ponad 15 milionów osób. Nie może więc dziwić, że właśnie zapowiedziano kolejną edycję tego turnieju. Ta również ma odbyć się we współpracy z firmą Konami, która jest producentem gry eFootball PES 2021.
Zawody UEFA eEURO 2021 mają być w swoich założeniach podobne do tych rozgrywanych kilka miesięcy temu. Prawo udziału w turnieju ma ponownie aż 55 piłkarskich federacji krajowych, które do lutego 2021 roku mogą zgłaszać swoich najlepszych esportowców. Następnie wybrani zawodnicy wezmą udział w eliminacjach do fazy grupowej, które powinny odbyć się w marcu i kwietniu. Z kolei na maj zaplanowano zmagania w ramach rundy play-off.
Ostatecznym celem jest dostanie się do turnieju finałowego, który ma zostać rozegrany 9 i 10 lipca w Londynie. W nim weźmie udział jedynie szesnaście najlepszych drużyn ze Starego Kontynentu, które zostaną podzielone na cztery grupy. Warto dodać, że data zawodów nie jest przypadkowa, bowiem już dzień później, na stadionie Wembley, ma zostać rozegrany piłkarski finał UEFA EURO 2020.
– W ciągu kilku ostatnich lat zauważyliśmy ogromny wzrost popularności e-futbolu. Przykładem tego może być inauguracyjny turniej UEFA eEURO 2020, który okazał się niewątpliwym sukcesem. Nadchodzące eEURO 2021 będzie kolejną możliwością, aby nawiązywać kontakty z fanami reprezentacyjnej piłki nożnej – skomentował Guy-Laurent Epstein.
Przypomnijmy, że poprzednia edycja turnieju zakończyła się zwycięstwem reprezentacji Włoch. Zawodnicy z Półwyspu Apenińskiego doskonale poradzili sobie w grupie B, a następnie, już w ćwierćfinale, wyeliminowali Izrael. W kolejnym starciu Włochom udało się pokonać reprezentację Francji, aby ostatecznie, w wielkim finale, uporać się z Serbią.
Mecze podczas eEURO 2021 mają być transmitowane na oficjalnym kanale UEFA na YouTube. Najlepsze drużyny turnieju zawalczą o pulę nagród wynoszącą 100 tysięcy dolarów. Oprócz tego dla zwycięzców przewidziano bilety na finałowy mecz EURO 2020.