Nie ulega wątpliwości, że żyjemy w trudnych czasach. Czasach, gdy nasze funkcjonowanie wywrócone zostało do góry nogami i gdy stare przyzwyczajenia trzeba zastąpić nowymi. Nie każdy jednak ze zmianą owych przyzwyczajeń radzi sobie równie dobrze, o czym przekonało się Cloud9.

Jak podały Dust2.us oraz RushBMedia, członkowie dotychczasowego składu CS:GO organizacji złamali przepisy epidemiologiczne i zaprosili do gaming house'u nieuprawnionego gościa w czasie pandemii. Było to już drugie złamanie zakazu określonego przez C9, drużyna zaś już wcześniej otrzymywała zarówno pisemne, jak i ustne upomnienia w tej sprawie. W konsekwencji doprowadziło do to rozwiązania kontraktów, które łączyły winnych z formacją. – Szczegóły mają znaczenie, a to było drugie już wykroczenie związane z zaproszeniem nieuprawnionej osoby do należącego do Cloud9 budynku, wcześniej informowaliśmy zaś, że nie będzie to akceptowane. Nie będziemy tego akceptować, bo naraża to naszych pracowników na ryzyko – przyznał zapytany przez wspomniane wyżej serwisy Jack Etienne, założyciel C9.

W ten sposób z umów zwolnieni zostali  Johnny "⁠JT⁠" Theodosiou, Aran "⁠Sonic⁠" Groesbeek, Ian "⁠motm⁠" Hardy oraz trener ekipy, Tiaan "⁠T.c⁠" Coertzen. Warto jednak wspomnieć, że cała czwórka i tak znajdowała się na wylocie, bo jej dotychczasowy pracodawca już jakiś czas temu zaczął budowę nowego zespołu, za którą odpowiadał znany komentator, Henry "HenryG" Greer. Co ciekawe, nie wszystkich członków dotychczasowego składu spotkały konsekwencje, bo kary nie nałożono na Josha "⁠oSee⁠" Ohma. Wszystko dlatego, że 21-latek nie mieszkał w gaming housie i nie przyczynił się do złamania przepisów, co oznacza, że jego kontrakt nadal pozostaje w mocy.

Tymczasem z Cloud9 pożegnały się następujące osoby:

  • Johnny "⁠JT⁠" Theodosiou
  • Aran "⁠Sonic⁠" Groesbeek
  • Ian "⁠motm⁠" Hardy
  • Tiaan "⁠T.c⁠" Coertzen – trener