Na początku lipca ubiegłego roku Illuminar Gaming wykorzystało nadarzającą się okazję i sprowadziło w swoje szeregi dotychczas reprezentujący x-kom team skład CS:GO, którego ówczesny pracodawca zdecydował się na fuzję z AGO Esports. Jak później się okazało, decyzja iHG była strzałem w dziesiątkę, gdyż rodzimy zespół przez dłuższy – jak na nadwiślańskie standardy – czas wiódł prym na rodzimym podwórku, wygrywając Games Clash Masters, ESL Mistrzostwa Polski, a także reprezentując polską myśl szkoleniową poza granicami kraju. Istotnymi elementami formacji byli Daniel „STOMP” Płomiński, Oskar „oskarish” Stenborowski oraz Michał „mono” Gabszewicz, których epizody w Illuminar zakończyły się już kilka ładnych miesięcy temu. Każdy z członków szanowanego trio obrał wtedy inny kierunek, lecz dziś nadszedł czas na ponowne złączenie sił. Tak jest – STOMP, oskarish oraz mono znowu razem! Gracze dziś ogłosili, iż wspólnie poszukują organizacji.

Płomiński oraz Stenborowski byli pierwszymi ofiarami rewolucji, która rozpoczęła się w Illuminar w lutym tego roku, gdy na ekipie ciążyła seria niepowodzeń. Gabszewicz początkowo obronił swoje miejsce w składzie, ale po pełnym zwrotów akcji okresie przebudowy iHG on także wylądował poza drużyną. Paradoksalnie to właśnie mono miał największe problemy ze znalezieniem nowego domu – 25-latek większość 2020 roku spędził na obrzeżach profesjonalnej sceny, pokazując nam się jedynie od czasu do czasu w różnorakich miksach. – W planach mamy zbudowanie nowego zespołu od zera lub dołączenie do istniejącego. Chcemy przy tym kierować się zasadami i cechami, które towarzyszyły nam przez okres naszej wspólnej gry. Świetnie się dogadujemy i mamy podobną wizję gry, dlatego wierzymy, że uda nam się wspólnie osiągnąć sukces – mówi Gabszewicz. W tym miejscu warto przypomnieć, iż dawna współpraca bohaterów tego tekstu nie ogranicza się jedynie do przygody w barwach iHG. Wcześniej Polacy stanowili przecież rdzeń wspomnianego już x-komu – to do nich dołączyli przecież Paweł "innocent" Mocek i Paweł "reatz" Jańczak, a nie na odwrót.

Wróćmy już jednak do 2020 roku. Ustaliliśmy już, że trudno nazwać go udanym w przypadku mono i niestety sprawa ma się dokładnie tak samo, jeśli chodzi o STOMPA. Snajper wziął udział w projekcie HONORIS, ale okres spędzony u boku Filipa "NEO" Kubskiego oraz Wiktora "TaZa" Wojtasa obfitował w liczne potknięcia, z których największym bez wątpienia była klęska w zamkniętych kwalifikacjach do ESL MP. Teraz to już tylko przeszłość i Płomiński wierzy, że wkrótce powrócą lepsze czasy: – Szukamy organizacji w trójkę z możliwością dobrania do niej graczy lub dojścia gdzieś razem. Cały czas trenujemy z różnymi graczami i staramy się testować różne opcje, jeśli chodzi o nasz potencjalny skład. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje! – zapewnia.

Z rodzimej czołówki po rozstaniu z Illuminar nie wypadł jedynie oskarish, którego usługami błyskawicznie zainteresowało się x-kom AGO. Tym razem prowadzący nie miał powodu, by odmówić Jastrzębiom i wreszcie na stałe zagościł w Gnieździe. W koszulce AGO Stenborowski obronił tytuł mistrza Polski, a także wystąpił w ESL Pro League, lecz współpraca wewnątrz zespołu nie układała się tak, jak tego oczekiwano. Wobec tego miesiąc temu 23-letni gracz rozpoczął poszukiwania nowej ekipy, których pierwszy efekt poznaliśmy dziś. – Po krótkiej przerwie myślałem już nad tym, aby wrócić do gry razem ze STOMPEM i mono. Wspólna gra zawsze dawała nam mnóstwo frajdy i zrozumienia. Myślę, że będziemy w stanie znów zbudować dobry zespół, tylko do tego jest potrzebna zaufana, wierząca w nas i w nasz koncept organizacja – komentuje oskarish.

Nie będziemy silić się na żarty i nie napiszemy, że innocent obecnie także nie ma drużyny, więc pora się do niego odezwać. Bo i tak najpierw trzeba by pewnie było skontaktować się z MAD Lions. Zamiast tego zakończmy nasze sprawozdanie, życząc nowemu projektowi naszych rodaków powodzenia. Dlaczego? Ano bardzo podobało nam się w Gdyni i kropka.