Już jutro rusza DreamHack Masters Winter 2020 – prestiżowy turniej, który miał być dla wielu ekip okazją, by zmierzyć się z przedstawicielami ścisłej czołówki. Na taką szansę liczył też zespół Pawła "dychy" Dychy i Michała "snatchiego" Rudzkiego, Sprout, ale niespodziewanie na dzień przed startem zawodów musiał on wycofać się z gry.
– Z powodu dwóch przypadków zachorowań w naszej drużynie nie będziemy w stanie wziąć udziału w DH Masters. Trzymamy kciuki za wszystkie obecne na zawodach ekipy, a także dziękujemy DreamHackowi za zaproszenie, z którego musieliśmy z ciężkim sercem zrezygnować – ogłosili dziś przedstawiciele niemieckiej organizacji za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co zrozumiałe, tożsamość chorych graczy nie została ujawniona, aczkolwiek warto wspomnieć, że kilka dni temu snatchie wspominał o symptomach choroby. – Czekam na wynik testu na COVID, ponieważ w ostatnich dniach czułem się naprawdę źle – mówił Polak. Nie wiadomo jednak, czy to on był jednym ze wspomnianych w oświadczeniu chorych.
W tej sytuacji DreamHack był zmuszony szybko znaleźć zastępstwo. Ostatecznie padło na Nemigę Gaming, którą dopiero co mogliśmy oglądać podczas DH Open November, chociaż z dość marnym skutkiem. Podopieczni białoruskiej organizacji, którzy jeszcze kilka tygodni temu mogli świętować niespodziewane wicemistrzostwo Intel Extreme Masters New York, tym razem zawiedli i po porażce z Illuminar Gaming odpadli już w fazie grupowej. A przecież na ruszającej jutro imprezie wcale łatwiej nie będzie – wystarczy wspomnieć, że pierwszym grupowym rywalem Antona "speed4ka" Titova i spółki będzie siódma drużyna świata, G2 Esports.
Co ciekawe, nie jest to pierwszy raz, gdy organizatorzy musieli wysyłać awaryjne zaproszenie, bo jeden z zespołów zrezygnował z udziału. W ostatni poniedziałek swoją absencję potwierdzili przecież Evil Geniuses i wówczas ich miejsce zajęło Cloud9. Na koniec warto też przypomnieć, że DreamHack Masters Winter 2020 w Europie odbędzie się między 30 listopada a 6 grudnia i zapewni swoim uczestnikom łączną pulę nagród w wysokości 150 tysięcy dolarów.