Zaledwie dwa mecze wystarczyły, by Arcane Wave pożegnało się z europejskim DreamHack Showdown Winter 2020. Polskie zawodniczki przegrały dziś bowiem po raz drugi z rzędu i jako pierwsze odpadły z dalszej rywalizacji, co oznacza, że nie powtórzą wyniku z lipca, gdy znalazły się tuż za podium.
Bolesne zderzenie z rzeczywistością nastąpiło po raz pierwszy we wtorek, gdy Magdalena "Madzix" Pranica i jej koleżanki podejmowały XSET. Co oczywiste, polska piątka nie była faworytem tego starcia, ale co więksi optymiści mogli liczyć, że przynajmniej podejmie ona rękawicę. Niemniej nic takiego nie miało miejsca – Arcane Wave poległo zarówno na Nuke'u, jak i na Trainie, zgarniając w sumie na obu mapach zaledwie siedem rund.
Tym samym zawodniczki znad Wisły spadły do dolnej drabinki, gdzie czekały na nie laureatki otwartych eliminacji, Project C. Międzynarodowy skład wydawał się być rywalem prostszym niż wspomniane wcześniej XSET, ale i on bezlitośnie rozprawił się z Polkami. Te ponownie nie zgarnęły nawet mapy i w obliczu dotkliwej porażki 3:16 na Nuke'u nie pomogła nawet dzielna postawa na Mirage'u, gdzie finalnie przegrały one 13:16.
To oznacza, że Arcane Wave zakończyło DreamHack Showdown Winter 2020 na miejscach 5-6., co wiązać się będzie z nagrodą pieniężną w wysokości 2 tysięcy dolarów. W grze o mistrzowski tytuł pozostaje natomiast Klaudia "klaudia" Beczkiewicz, której Galaxy Racer Female już jutro zagra w finale górnej drabinki z XSET.