Czekacie niecierpliwie na odświeżenie puli map turniejowych w Counter-Strike'u: Global Offensive? Cóż, aktualnie niewiele wskazuje na to, by Valve planowało jakiś ruch, ale nigdy nie wiadomo. Jednak spora część CS-owej społeczności nadziei na przerwanie tej stagnacji upatruje w mapie de_tuscan. Ta do tej pory nie trafiła oficjalnie do najnowszej odsłony legendarnego FPS-a, ale prace nad nią trwają. Twórcy właśnie pochwalili się aktualnym stanem wyczekiwanej lokacji.
Po raz ostatni Colin "brute" Volrath i catfood, czyli osoby pracujące nad tą areną, informowały nas o postępach we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas otrzymaliśmy dwie grafiki, które mówiły niewiele. Z dziennikarskiego obowiązku, a także po to, byście mieli porównanie względem aktualnego stanu rzeczy, zamieszczamy je poniżej.
Teraz jednak otrzymaliśmy materiał zdecydowanie bardziej wartościowy, bo twórcy podzielili się nagraniem. Wideo zawiera tzw. "przeloty" po różnych miejscówkach Tuscana. Widać więc chociażby respawny strony broniącej i atakującej, alejki prowadzące na oba bombsite'y, miejsca, w których podkładany jest ładunek czy też aktualną minimapę. Gołym okiem widać, że przed autorami lokacji wciąż sporo pracy. Choć układ został już przeniesiony do CS:GO, to arena wciąż wymaga wielu godzin pracy nad stroną graficzną.
Póki co brute i catfood nie podzielili się choćby przybliżoną datą startu otwartej bety de_tuscana. W poniższym filmie umieszczono jednak dwie istotne informacje. Pierwsza mówi o tym, że mapa będzie dostępna do grania na platformie FACEIT. Kiedy? Tego nie wiemy. Druga to natomiast prośba do graczy profesjonalnych i tych, którzy grają na wyższym niż casualowy poziom, aby ci zgłaszali się do autorów jeśli są zainteresowani testowaniem Tuscana.
Całe nagranie możecie zobaczyć poniżej: