Mateusz "Sówek" Kowalczyk bez wątpienia posiada ogromne doświadczenie, zbierane w takich formacjach jak AGO Esports, Izako Boars, x-kom team oraz Illuminar Gaming. Teraz postanowił on jednak pójść "na swoje" – w ten właśnie sposób powstało Anonymo Esports.

Co prawda organizacja oznaki życia daje już od kilku dni m.in. udzielając się w mediach społecznościowych. Niedawno ogłoszono również, że jej podopieczni wezmą udział w przynajmniej sześciu turniejach organizowanych przez Relog Media. – Niesamowite uczucie móc ułożyć wszystko od podstaw według własnej myśli. Mam wokół świetnych ludzi, którzy już żyją tym projektem, a to dopiero początek – przyznał pełniący funkcję CEO Sówek.  – Przynosząc swoje doświadczenie na temat rynku influencerskiego oraz esportu planujemy połączyć rywalizacje na serwerze z mainstreamem, stawiając na przenikanie się tych dwóch światów i wzajemne korzystanie z siebie – wtórował mu Adam "Jotosha" Kozierowski, COO w Anonymo.

Poza Kowalczykiem i Kozierowskim nową markę tworzyć będą również nieujawnieni inwestorzy zewnętrzni, którzy skupiać się będą na aspektach biznesowych. Nadal nie wiadomo natomiast, jak prezentować się będzie skład, który przywdziewać będzie barwy w rozgrywkach CS:GO, w tym także m.in. w nadchodzącym, 36. sezonie ESEA Premier. Samo Anonymo nie uchyliło w tym temacie rąbka tajemnicy, aczkolwiek od pewnego czasu plotkuje się, że w zespole mogą znaleźć się grający ostatnio w Illuminar Janusz "Snax" Pogorzelski oraz związani do niedawna z AVEZ Esport Kamil „KEi” Pietkun oraz Kacper „Kylar” Walukiewicz.

Można się jednak spodziewać, że to dopiero pierwsze z szeregu ogłoszeń, którymi Anonymo zasypie nas w najbliższych tygodniach. – Można spodziewać się kolejnych ogłoszeń między innymi influencerów, członków zespołu, oraz inwestorów i sponsorów, którzy wspólnie będą budować nowopowstałą organizację – napisano we wspomnianej notce przesłanej do mediów.