Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla fanów Counter-Strike'a. Owszem, często byliśmy zasypywani informacjami transferowymi, ale oficjalnych meczów prawie nie było, a jak już jakieś się odbywały, to zwykle nie zachęcały prestiżem. Ale dość już tej laby – najlepsi wrócili z wakacji i zaprezentują się nam podczas światowych finałów BLAST Premier 2020.
Turniej, którego zwycięzca wzbogaci się aż o 600 tysięcy dolarów, zainauguruje potyczka Astralis oraz Evil Geniuses. W normalnych okolicznościach byłby to prawdziwy hit, niemniej obecnie pozycja EG w światowym CS-ie nie jest już tak wysoka, na co wpływ miały oczywiście problemy związane z pandemią. W związku z tym trudno też dziwić się obecnie ekspertom STS-u, którzy triumf Duńczyków wycenili na 1,23, z kolei kurs za zwycięstwo gości zza oceanu ustalili na poziomie 3,75. Dużo zależeć będzie od tego, w jakiej formie podopieczni Wiltona "zewsa" Prado przybyli na Stary Kontynent, a warto pamiętać, że pod koniec roku mieli oni nawet problem z tym, by wygrać cokolwiek na swoim rodzimym podwórku. Stąd też nie dziwi fakt, że jeżeli zaryzykujemy i obstawimy, że to jednak Evil Geniuses będzie dziś górą i to od razu wynikiem 2:0, to pomnożymy nasz wkład o 7,45.
O wiele bardziej zacięty może być drugi wtorkowy mecz, w którym G2 Esports podejmie FURIĘ Esports. W tym wypadku dojdzie wszak do bezpośredniego pojedynku 7. oraz 9. obecnie drużyny świata. W teorii faworytami będą gracze ze Starego Kontynentu, ale trudno tutaj mówić o jakiejś potencjalnej dominacji. Wskazuje na to też różnica w kursach – stawka na wygraną G2 to 1,37, natomiast wygraną FURII wyceniono na 2,80. Być może ta różnica byłaby mniejsza, gdyby nie fakt, że Latynosi do imprezy przystąpią w nietypowym składzie, bo do Europy nie mógł przybyć Paytyn "Junior" Johnson, którego zastępować będzie ściągnięty z akademii Lucas "honda" Honda. W tej sytuacji co odważniejsi mogą rozważyć zagranie na brazylijski skład z handicapem -1,5, w wyniku czego mnożnik naszego wkładu wyniesie 5,15.
Pełną ofertę STS-u można sprawdzić po naciśnięciu na poniższy baner:
Dzień później również nie zabraknie przedstawicieli szeroko pojętej czołówki. Do tej bez wątpienia zalicza się przecież Team Vitality, który jeszcze do niedawna przewodził rankingowi HLTV. Formacja znad Sekwany będzie mieć po swojej stronie dwa znaczące atuty – obecność potężnego Mathieu "ZywOo" Herbaut, a także fakt, że Complexity Gaming na serwerze zamelduje się z pełniącym rolę zmiennika Jakobem "JUGim" Hansenem. Stąd też ogromna rozbieżność w kursach. Stawka w przypadku triumfu Vitality to 1,17, jednak w przypadku sukcesu Complexity wzrośnie ona do 4,30. Pierwszą serię starć zamknie natomiast mecz Natus Vincere z kolejnym przedstawicielem północnoamerykańskiego CS-a, Teamem Liquid. Faworyt? NAVI, bo wygraną tej ekipy eksperci STS-u wycenili na 1,40, natomiast przy zwycięstwie nowej drużyny Gabriela "FalleNa" Toledo pomnożymy nasz wkład o 2,68.
Nie wszyscy jednak mogą chcieć się rozdrabniać i typować poszczególne mecze. Dla takich osób przygotowano możliwość wytypowania zwycięzcy światowych finałów BLAST Premier, który, przypomnijmy, stanie się bogatszy o całe 600 tysięcy dolarów. Zaskoczenia jednak tutaj nie ma, bo na papierze największe szanse na mistrzowski tytuł ma Astralis. Stąd też kurs, który w przypadku duńskiej piątki wynosi 2,25. Niemniej nie oznacza to, że nikt liderom światowego rankingu nie zagrozi. Szansę na to może mieć zarówno Vitality, jak i Natus Vincere – końcowy triumf Francuzów oznaczać będzie, że mnożnik wkładu wyniesie 3,25, jeżeli zaś górą będą Oleksandr "s1mple" Kostyliev i spółka, to wzrośnie on do poziomu 6,00. Na drugim biegunie znalazły się z kolei Evil Geniuses i Liquid. Szanse gości zza oceanu są na tyle niewielkie, że kurs na ich wygraną wynosi aż 20,00.
Harmonogram turnieju prezentuje się następująco:
19 stycznia | ||||||
16:30 | Astralis | vs | Evil Geniuses | BO3 | ||
19:30 | G2 Esports | vs | FURIA Esports | BO3 |
20 stycznia | ||||||
13:30 | Team Vitality | vs | Complexity Gaming | BO3 | ||
16:30 | Natus Vincere | vs | Team Liquid | BO3 | ||
19:30 | 1. runda drabinki przegranych | BO3 |
21 stycznia | ||
13:30 | 1. runda drabinki przegranych | BO3 |
16:30 | półfinał drabinki wygranych | BO3 |
19:30 | półfinał drabinki wygranych | BO3 |
22 stycznia | ||
16:30 | 2. runda drabinki przegranych | BO3 |
19:30 | 2. runda drabinki przegranych | BO3 |
23 stycznia | ||
16:30 | finał drabinki wygranych | BO3 |
19:30 | 3. runda drabinki przegranych | BO3 |
24 stycznia | ||
16:30 | finał drabinki przegranych | BO3 |
20:30 | finał | BO3 |
Turniej BLAST Premier Global Final 2020 odbędzie się między 19 a 24 stycznia, zaś jego łączna pula nagród wyniesie 1 milion dolarów. Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można na oficjalnym kanale ESPORT NOW na Twitchu. Po więcej informacji na temat imprezy zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.
Artykuł sponsorowany