Każdy fan profesjonalnego League of Legends zdaje sobie sprawę, że najmocniejszą drużyną na świecie jest dzisiaj DWG KIA. Heo "ShowMaker" Su i spółka w dominującym stylu zdobyli Puchar Przywoływacza jesienią, a w offseasonie dokonali tylko jednej zmiany. Po drodze zdobyli także KeSPA Cup 2020. Co więcej, w tegoroczny sezon LoL Champions Korea weszli oni z impetem, pewnie pokonując wicemistrzów wspomnianego zimowego turnieju w postaci Nongshim RedForce oraz zwyciężając w trzymapowej serii T1. Nikt nie jest jednak nietykalny i przyzwyczaiło się o tym samo DWG KIA, przegrywając dzisiaj z Fredit BRION.

CZYTAJ TEŻ:
Na kogo postawi T1? Czy ktoś zatrzyma mistrzów świata? Przed nami druga kolejka LCK

Dzisiejsza klęska jest mocno zaskakująca, wszak podopieczni Kima "kkOmy" Jeng-gyuna nie przegrali serii od 194 dni. Konkretniej mówiąc, ostatnią porażkę w serii DWG KIA zaliczyło 11 lipca 2020 roku, ulegając DRX wynikiem 1:2 w fazie zasadniczej LCK 2020 Summer Split. Wtedy organizacja znana była jeszcze jako DAMWON Gaming, a na swoim koncie nie posiadała żadnych tytułów. Jak powszechnie wiadomo, od tamtego czasu dodała ona do gablotki puchar mistrza LCK oraz najważniejsze trofeum w League of Legends, czyli Puchar Przywoływacza.

Jakby tego mało, ekipa ShowMakera przegrała dzisiaj nie z jednym z faworytów do wygrania ligi, a beniaminkiem rozgrywek, czyli wspomnianym Fredit Brion. Zespół ten do dzisiaj był jedynym w obecnej edycji koreańskich rozgrywek, który nie miał na swoim koncie żadnych punktów. Jak widać opuszczona garda mistrzów świata zebrała swoje żniwa, gdyż z BRO nie ugrali oni ani jednej mapy, polegając wynikiem 0:2.

LCK powraca na salony jutrzejszym porankiem, kiedy to o 9:00 rano na Summoner's Rifcie pojawią się kt Rolster oraz Hanwha Life Esports. Następnie będziemy mogli śledzić pojedynek DRX z Liiv SANDBOX. Transmisja jak zawsze będzie dostępna na kanale ligi w serwisach Twitch oraz YouTube.