Paweł "dycha" Dycha nie pozostał na ławce Sprout zbyt długo. Polski strzelec oficjalnie dołączył dziś bowiem do ENCE, zasilając odświeżony skład CS:GO fińskiej organizacji, w którym poza nim znalazł się także duet pozyskany z c0ntact Gaming.
O tym, że ENCE czeka gruntowna przebudowa, wiadomo było już od dawna. Wyniki zespołu stale się pogarszały, kolejni gracze odchodzili lub lądowali na ławce rezerwowych, a do tego wszystkiego pojawiały się też informacje o wewnętrznych nieporozumieniach. W związku z tym nie dziwi fakt, że włodarze z północy Europy postawili na prawdziwą kadrową rewolucję i po raz pierwszy w historii formacji postawili na ekipę międzynarodową. Nie dla wszystkich znalazło się w nim jednak miejsce – na rezerwę powędrował Elias "Jamppi" Olkkonen, który według ostatnich plotek ma rozważać przejście do VALORANTA, a także dość niespodziewanie Tuomas "SADDYX" Louhimaa.
Ten drugi po występie na DreamHack Masters Winter 2020 w roli zmiennika został wykupiony z SJ Gaming, ale ostatecznie nie znalazł uznania w oczach sztabu szkoleniowego, który nie uwzględnił go w nowej drużynie. – Naprawdę przykro mi z powodu tych wszystkich sytuacji, które miały miejsce, Toumas znalazł się w takim położeniu. Podczas układania wraz z naszym trenerem nowego składu na sezon 2021 dotarliśmy niestety do momentu, w którym dla Toumasa nie było miejsca. Mogę go tylko przeprosić za to, w jak niewdzięcznej sytuacji się znalazł – przyznał Niklas "Willkey" Ojalainen, generalny menadżer ENCE.
Te ruchy sprawiły, że w kadrze pojawiły się trzy wolne fotele. Jeden z nich zgarnął Paweł "dycha" Dycha, który niemal cały ubiegły rok spędził pod banderą Sprout. Dla 23-latka była to pierwsza okazja do regularnej gry w międzynarodowym składzie, ale mimo to indywidualnie prezentował się on naprawdę dobrze i sporym zaskoczeniem było grudniowe przesunięcie go na ławkę. – Sprowadziliśmy dychę z uwagi na to, na jak wysokim poziomie stoją jego mechaniczne umiejętności. Teraz nasza kolej, by stworzyć dla niego odpowiednie możliwości – komplementował Polaka Eetu "sAw" Saha, trener ekipy.
Poza Dychą pod skrzydła ENCE trafili również Marco „Snappi” Pfeiffer oraz Lotan „Spinx” Giladi. Duet ten dotychczas związany był z c0ntact Gaming – Duńczyk występował tam od czerwca, Izraelczyk zaś od października. Oglądać ich można było m.in. podczas ostatniego sezonu Flashpointa, gdzie ich zespół nie wypadł jednak najlepiej i po dwóch porażkach odpadł jako jeden z pierwszych. To skłoniło włodarzy ze Stanów Zjednoczonych do drastycznych ruchów i powolnego żegnania się z kolejnymi członkami składu, który zawiódł. Jako ostatni w organizacji pozostali właśnie Snappi i Spinx, którzy dziś oficjalnie zmienili przynależność klubową.
W tej sytuacji skład ENCE prezentuje się następująco:
- Aleksi „allu” Jalli
- Joonas „doto” Forss
- Marco „Snappi” Pfeiffer
- Lotan „Spinx” Giladi
- Paweł „dycha” Dycha
- Eetu „sAw” Saha – trener