Przyszła pora poznać mistrza pierwszego w tym roku przystanku cyklu DreamHack Open. Co ciekawe, owym mistrzem nie zostanie ani BIG, ani też Gambit Esports – dwaj najwyżej notowani uczestnicy zawodów niespodziewanie odpadli bowiem w półfinale, uznając wyższość odpowiednio Teamu Spirit i FPX.

Team Spirit vs FPX
16:00 (BO3)

Jako pierwsze brutalne zderzenie z rzeczywistością przeżyło BIG, czyli czwarty obecnie zespół świata. Podopieczni niemieckiej organizacji przez fazę grupową przeszli suchą stopą, ale w półfinale zostali ograni przez Spirit. Szczególnie bolesny musi być dla nich fakt, że na decydującym Duście2 prowadzili już 14:9, ale mimo to polegli po dogrywce. Podobne rozterki muszą doskwierać też graczom Gambit. Oni, podobnie jak BIG, w swojej grupie nie przegrali, niemniej koniec końców nie miało to większego znaczenia. Wszystko dlatego, że w play-offach zdecydowanie lepiej wypadło FPX, które mimo porażki 2:16 na Overpassie zachowało spokój i na Trainie przechyliło szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Zatem przyszła pora na mecz finałowy, którego stawką jest główna nagroda w wysokości 35 tysięcy dolarów, a także 100 punktów cyklu ESL Pro Tour. Co ciekawe, w obozach obu finalistów sporo się ostatnio działo. Spirit zaangażowało Abdulkhalika "degstera" Gasanova, który zajął miejsce Artema "iDISBALANCE'A" Egorova i jak na razie spisuje się fantastycznie. Ba, z ratingiem 1,24 jest on trzecim najlepszym zawodnikiem całego DreamHacka. Z kolei gracze FPX dopiero co zmienili organizację, porzucając barwy GODSENT. W międzyczasie pożegnali oni też Kevina "kRYSTALA" Amenda, zaś jego fotel przejął wypożyczony z mousesports Chris "chrisJ" de Jong.

Mecz pomiędzy Teamem Spirit a FPX rozpocznie się o godzinie 16:00 i rozegrany zostanie w systemie BO3. Anglojęzyczną transmisję z tego spotkania obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale DreamHacka na Twitchu. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji DreamHack Open January 2021 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.