Można by się spodziewać, że niedziela będzie dla rodzimych formacji okazją do odpoczynku po rozgrywanych w dni powszednie meczach o punkty. Ale nie – dziś w akcji zobaczymy zarówno Izako Boars, jak i nowy skład Illuminar Gaming, które powalczą o triumf w ESEA Cash Cup.

Zacznijmy od Illuminar, którego powrót na scenę wywołał spore poruszenie. Rodzima organizacja zbudowała zupełnie nowy zespół złożony z doświadczonych zawodników. Czy to słuszna droga? Dopiero się okaże, aczkolwiek trzeba zaznaczyć, że Dominik "GruBy" Świderski i spółka jak na razie w rozgrywkach ESEA nie ponieśli jeszcze porażki, ogrywając m.in. uMx Gaming oraz Entropiq. Dziś jednak na ich drodze stanie rywal o wiele bardziej wymagający. Mowa tutaj o FATE Esports, które jeszcze do niedawna znajdowało się nawet w czwartej dziesiątce światowego rankingu. To jednak przeszłość, bo w szeregach Bułgarów ostatnimi czasy także doszło do wielu zawirowań kadrowych, a to oznacza, że iHG wcale nie będzie bez szans o ile wykorzysta wszystkie swoje atuty.

CZYTAJ TEŻ:
kuben ponownie wystąpi podczas polskiej transmisji z IEM Katowice

Równolegle boje toczyć będą Izako Boars. Podopieczni Bartosza "Hypera" Wolnego w przeciwieństwie do swoich rodaków z Illuminar nie musieli przebijać się przez poprzednie etapy drabinki, bo podobnie jak wspomniane już FATE otrzymali bezpośrednie zaproszenie do półfinału. Teraz pozostało zrobić z owego zaproszenia pożytek. Przeszkodzić w tym Polakom spróbuje francuski miks DBL Poney, którego częścią są m.in. przesiadujący na ławce rezerwowych G2 Esports Audric "JaCkz" Jug oraz związani w przeszłości z tą formacją Alexandre "bodyy" Pianaro i Lucas "Lucky" Chastang. Nazwiska niezłe, pytanie tylko, czy przełożą się na niezłą grę – zwłaszcza w obliczu naprawdę dobrej ostatnimi czasy formy Dzików.

Lista najciekawszych niedzielnych spotkań CS:GO prezentuje się następująco:

8 lutego
16:00 Illuminar Gaming vs FATE Esports BO3 transmisja
16:00 Izako Boars vs DBL Poney BO3 transmisja
19:00 finał ESEA Cash Cup (Illuminar/Izako Boars) BO3  

Zwycięzca zaplanowanego na godzinę 19:00 finału wzbogaci się o 3 tysiące euro, podczas gdy przegrany zgarnie nagrodę pocieszenia w wysokości 1 tysiąca. Z kolei drużyny, które odpadną w półfinale, zakończą zmagania w ramach ESEA Cash Cup z pustymi rękami.