Sporą część 2020 roku Olof "olofmeister" Kajbjer spędził na ławce rezerwowych FaZe Clanu. W pewnym momencie wydawało się nawet, że może z niej już nie wstać, ale w październiku okoliczności zmusiły go do tego, by zakończyć przydługi urlop.

Doświadczony Szwed zajął wówczas miejsce sprzedanego do G2 Esports Nikoli "NiKo" Kovača. Co prawda od początku zapewniano, że jest to tylko rozwiązanie tymczasowe, ale ostatecznie olofmeister wystąpił na aż siedmiu turniejach! Większość z nich zakończyła się jednak rozczarowującymi dla FaZe rozstrzygnięciami. Dopiero BLAST Premier Spring Groups 2021 dało 29-latkowi i jego kolegom powody do radości, bo chociaż w finale grupy C polegli z Natus Vincere, to ostatecznie i tak zagwarantowali sobie awans na wiosenne finały cyklu. Na tych jednak Kajbjer już nie zagra, gdyż dziś poinformował, że ponownie ustępuje on ze składu.

CZYTAJ TEŻ:
FaZe czekają kolejne zmiany. „olofmeister nie chce już grać w Counter-Strike’a”

To nie jest zakończenie, na jakie liczyłem, ale ostatecznie udało nam się zakwalifikować i to jest najważniejsze. Czas teraz zrobić krok do tyłu – za jakiś czas poinformuję was o mojej przyszłości. Wspólna gra była naprawdę przyjemna, zaś przyszłość składu FaZe maluje się w jasnych barwach. Życzę im powodzenia – napisał szwedzki strzelec krótko po zakończeniu starcia z NAVI. Na ten moment nie wiadomo, na co zdecyduje się olofmeister, aczkolwiek jakiś czas temu jego klubowy kolega, Marcelo "coldzera" David, zapewniał, że 29-letni zawodnik nosi się z zamiarem zakończenia swojej przygody z profesjonalnym Counter-Strikiem.

Co ciekawe, informacja o zmianie w FaZe pojawiła się na cztery dni przed pierwszym meczem tej formacji podczas Intel Extreme Masters Katowice 2021. A to oznacza, że ekipa nie ma zbyt wiele czasu, by ogłosić nazwisko następcy Kajbjera. Następcy, którym prawdopodobnie będzie Finn "karrigan" Andersen, który już od jakiegoś czasu zamierza odejść z mousesports, konsekwentnie odmawiając przedłużenia wygasającej już w marcu umowy. W tych okolicznościach wydaje się, że potwierdzenie powrotu Duńczyka do FaZe jest tylko kwestią godzin.