AKTUALIZACJA: Sharks Esports za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych podziękowało exitowi za cztery lata współpracy. Przenosiny do MIBR wydają się już kwestią czasu.


ORYGIALNY NEWS: – W 2021 roku będziemy mieli drużynę zdolną do zdobywania trofeów – usłyszeliśmy od kierownictwa MIBR przed końcem ubiegłego roku, gdy świat jeszcze nie zdawał sobie sprawy, że organizacja nie znajdzie nici porozumienia z tymczasowym składem i będzie musiała wprowadzić w życie awaryjny plan. Tym okazał się angaż czterech byłych zawodników BOOM, wspieranych przez rzuconego na głęboką wodę Daniela "danoco" Morgado. Jak to zwykle bywa, zmiany w MIBR spowodowały wzmożoną aktywność fanów, którzy liczyli, że Ricardo "boltz" Prass i spółka to właściwi ludzie na właściwych miejscach.  Ku ich rozczarowaniu, pierwsze tygodnie nowego składu pokazały coś zupełnie odwrotnego.

Spośród dotychczasowych turniejów z udziałem podopiecznych Alessandro "Apoki" Marcucciego trudno jest bowiem zatrzymać się choćby przy jednym i z czystym sumieniem powiedzieć, że Brazylijczycy osiągnęli w nim więcej niż dopuszczalne minimum. Na inaugurację drużynę zajęła 9-10. miejsce na cs_summit 7, a potem nie czyniła postępów – zamknęła swoją grupę BLAST Premier Spring, ominęła główny etap Intel Extreme Masters Katowice 2021, a ostatnio nie zakwalifikowała się do fazy pucharowej 13. sezonu ESL Pro League. Możemy jeszcze wtrącić, że z trudem, ale bądź co bądź MIBR znalazł się w play-offach Snow Sweet Snow 2, z których wypisał się w najszybszy możliwy sposób. Aktualnie nie sposób jest znaleźć wspólną płaszczyznę dla słów zarządu klubu o wizji zdobywaniu trofeów, a postrzeganej przez nas rzeczywistości.

Katalizatorem zmian na lepsze ma być gwiazda Sharks Esports, Raphael "exit" Lacerda. Jak wspólnie donoszą redakcje HLTV i Globo Esporte, exit wkrótce zmieni barwy klubowe, gdyż strony ustaliły wszystkie szczegóły transakcji i na drodze jej finalizacji nie powinna stanąć żadna przeszkoda. Pierwszym testem Lacerdy w nowych barwach może być startujący 13 kwietnia BLAST Premier Spring Showdown. Nie wiadomo natomiast, kto zostanie zmuszony do odstąpienia miejsca 24-latkowi w wyjściowym składzie. Najbardziej oczywistym kandydatem jest danoco, który w Europie przeżywa indywidualne męki. Świadczy o tym między innymi słabiutki stosunek zabójstw do śmierci na poziomie 0,80 od momentu przylotu na Stary Kontynent. Niewykluczone jednak, że zespół będzie chciał zatrzymać Morgado w charakterze szóstego zawodnika, bo zamiar rozszerzenia kadry przez MIBR jest powszechnie znany.

Skład MIBR może wyglądać następująco: 

  • Ricardo „boltz” Prass
  • Marcelo „chelo” Cespedes
  • Bruno „shz” Martinelli
  • Gustavo „yel” Knittel
  • Daniel “danoco” Morgado
  • Raphael "exit" Lacerda
  • Alessandro „Apoka” Marcucci – trener