AKTUALIZACJA: Sharks Esports za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych podziękowało exitowi za cztery lata współpracy. Przenosiny do MIBR wydają się już kwestią czasu.
Hoje nos despedimos de um grande jogador, profissional e ser humano. Chegou a hora dos tubarões e do @exitfps tomarem caminhos diferentes no CS:GO após quase 4 anos de parceria.
Obrigado por tudo, Exit. Te desejamos muito sucesso no seu novo desafio! pic.twitter.com/cPko3Exasp
— yng Sharks Esports Team (@sharksesportsgg) March 30, 2021
ORYGIALNY NEWS: – W 2021 roku będziemy mieli drużynę zdolną do zdobywania trofeów – usłyszeliśmy od kierownictwa MIBR przed końcem ubiegłego roku, gdy świat jeszcze nie zdawał sobie sprawy, że organizacja nie znajdzie nici porozumienia z tymczasowym składem i będzie musiała wprowadzić w życie awaryjny plan. Tym okazał się angaż czterech byłych zawodników BOOM, wspieranych przez rzuconego na głęboką wodę Daniela "danoco" Morgado. Jak to zwykle bywa, zmiany w MIBR spowodowały wzmożoną aktywność fanów, którzy liczyli, że Ricardo "boltz" Prass i spółka to właściwi ludzie na właściwych miejscach. Ku ich rozczarowaniu, pierwsze tygodnie nowego składu pokazały coś zupełnie odwrotnego.
Spośród dotychczasowych turniejów z udziałem podopiecznych Alessandro "Apoki" Marcucciego trudno jest bowiem zatrzymać się choćby przy jednym i z czystym sumieniem powiedzieć, że Brazylijczycy osiągnęli w nim więcej niż dopuszczalne minimum. Na inaugurację drużynę zajęła 9-10. miejsce na cs_summit 7, a potem nie czyniła postępów – zamknęła swoją grupę BLAST Premier Spring, ominęła główny etap Intel Extreme Masters Katowice 2021, a ostatnio nie zakwalifikowała się do fazy pucharowej 13. sezonu ESL Pro League. Możemy jeszcze wtrącić, że z trudem, ale bądź co bądź MIBR znalazł się w play-offach Snow Sweet Snow 2, z których wypisał się w najszybszy możliwy sposób. Aktualnie nie sposób jest znaleźć wspólną płaszczyznę dla słów zarządu klubu o wizji zdobywaniu trofeów, a postrzeganej przez nas rzeczywistości.
Katalizatorem zmian na lepsze ma być gwiazda Sharks Esports, Raphael "exit" Lacerda. Jak wspólnie donoszą redakcje HLTV i Globo Esporte, exit wkrótce zmieni barwy klubowe, gdyż strony ustaliły wszystkie szczegóły transakcji i na drodze jej finalizacji nie powinna stanąć żadna przeszkoda. Pierwszym testem Lacerdy w nowych barwach może być startujący 13 kwietnia BLAST Premier Spring Showdown. Nie wiadomo natomiast, kto zostanie zmuszony do odstąpienia miejsca 24-latkowi w wyjściowym składzie. Najbardziej oczywistym kandydatem jest danoco, który w Europie przeżywa indywidualne męki. Świadczy o tym między innymi słabiutki stosunek zabójstw do śmierci na poziomie 0,80 od momentu przylotu na Stary Kontynent. Niewykluczone jednak, że zespół będzie chciał zatrzymać Morgado w charakterze szóstego zawodnika, bo zamiar rozszerzenia kadry przez MIBR jest powszechnie znany.
Skład MIBR może wyglądać następująco:
- Ricardo „boltz” Prass
- Marcelo „chelo” Cespedes
- Bruno „shz” Martinelli
- Gustavo „yel” Knittel
- Daniel “danoco” Morgado
- Raphael "exit" Lacerda
- Alessandro „Apoka” Marcucci – trener