Od oficjalnej prezentacji nowego składu MAD Lions minęły dopiero dwa tygodnie. Niewiele czasu, ale jak się okazuje wystarczająco, by dojść do wniosku, że potrzeba zmian. W wyniku tego dziś szeregi popularnych Lwów opuścił Kristers „keen” Dārznieks.
– Dziś okres testowy dobiegł końca, w związku z czym pożegnaliśmy się z keenem – napisano w oficjalnym oświadczeniu. – Wiedzieliśmy, że pełnienie roli lidera może być dużym wyzwaniem dla tak młodego człowieka. Dla niego była to jednak świetna okazja, by spróbować swoich sił jako prowadzący w meczach z czołowymi drużynami z całego świata i cieszymy się, że podjął on to wyzwanie, dając z siebie wszystko. Niestety trudno w tak krótkim czasie rozwinąć umiejętności do takiego poziomu, jakiego potrzebujemy, więc chcemy poszukać innego IGL-a. Jesteśmy przekonani, że keen ma wiele do zaoferowania, ale w tym momencie potrzebujemy gracza o innym profilu – dodano.
Jest to dość zaskakująca informacja, bo podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego zaczęli swoje występy od mocnego uderzenia, pokonując o wiele wyżej notowany skład ENCE. Potem stoczyli oni również wyrównane boje z Dignitas VIE oraz Sprout, które, chociaż przegrane, były dobrym prognostykiem na przyszłość. Teraz jednak cały system dowodzenia trzeba budować od nowa z kimś nowym, kogo jeszcze w zespole nie ma. A przecież już w przyszłym tygodniu międzynarodowa ekipa, której częścią jest m.in. Filip "tudsoN" Tudev, przystąpi do gry w pierwszej odsłonie Spring Sweet Spring, co oznacza, że nie ma już zbyt wiele czasu na to, by znaleźć nowego – spełniającego wymagania – prowadzącego.
W tej sytuacji skład MAD Lions prezentuje się następująco:
- Thomas „TMB” Bundsbæk
- Filip „tudsoN” Tudev
- Volodymyr „Woro2k” Veletniuk
- Justinas „jL” Lekavicius
- Pere „sausol” Solsona Saumell
- Jakub „kuben” Gurczyński – trener