Otwarcie drugiego dnia fazy grupowej Mid-Season Invitational było dosyć przewidywalne. Royal Never Give Up ponownie rozprawiło się z Pentanet.GG w ramach potyczki grupy A. Jest to już trzecia porażka reprezentantów australijskiego podwórka, co może jedynie potwierdzać dotychczasowe domysły o nikłej sile tego regionu.

Pentanet.GG 0:1 Royal Never Give Up
BioPanther
Gnar
Xiaohu
Lee Sin
Pabu
Volibear
Wei
Udyr
Chazz
Orianna
Cryin
Sylas
Praedyth
Kog'Maw
GALA
Kai'Sa
Decoy
Lulu
Ming
Leona

Na pierwsze zabójstwa długo czekać nie musieliśmy. Zaraz po wybiciu trzeciej minuty doszło do krwawej wymiany w okolicach leża Herolda. Tam bójkę o przejęcie kraba zwyciężyło RNG, dodatkowo wymazując z mapy aż trójkę rywali. To zapoczątkowało wszechobecny chaos we wczesnym etapie gry. Niemalże cały czas byliśmy świadkami wykluczeń z rąk obydwu drużyn. Ostatecznie jednak w całym deszczu zabójstw lepiej odnajdowali się złoci medaliści League of Legends Pro League. Chińska formacja przeważała nad graczami z Australii o nieco ponad cztery tysiące sztuk złota.

Różnica klas była wręcz absurdalna, a największą z nich mogliśmy zaobserwować w zestawieniu dżunglerów tych zespołów. Yan "Wie" Yang-Wei w pewnym momencie miał aż trzy poziomy więcej niż jego oponent piastujący tę samą rolę. Ponadto zdublował on rywala w liczbie zabitych stworów. Chwilę po upływie kwadransa Królewscy mieli już na koncie trzy pokonane smoki, a to w połączeniu z ciągłym napieraniem na wrogie struktury zbliżało ich wielkimi krokami do kolejnego sukcesu. Wraz z pojawieniem się czwartego drake'a miała miejsce też bójka kończąca powoli męki Pentanet.GG. Tam Chen "GALA" Wei zdobył quadra killa, a reszta ekipy zgarnęła najpierw duszę smoka, a następnie Barona. W rezultacie po zaledwie kilku minutach oglądaliśmy już wybuchający Nexus niebieskich.

Już za moment raz jeszcze zobaczymy występ RNG, lecz tym razem ich przeciwnikami będą Unicorns of Love. Po pełny harmonogram i więcej informacji dotyczących Mid-Season Invitational 2021 zapraszamy do naszej relacji tekstowej: