Chwilę temu zakończył się jeden z najbardziej wyczekiwanych pojedynków Mid-Season Invitational 2021. W starciu Korei z Europą górą była jednak ta pierwsza po dość kontrolowanej rozgrywce. MAD Lions mimo tej przegranej są w bardzo dobrej sytuacji, gdyż dotychczas udało im się zebrać aż trzy zwycięstwa, co plasuje je na trzeciej pozycji w tabeli.

DWG KIA 1:0 MAD Lions
Khan
Lee Sin
Armut
Shen
Canyon
Morgana
Elyoya
Udyr
ShowMaker
Zoe
Humanoid
Viktor
Ghost
Kai'Sa
Carzzy
Tristana
BeryL
Sett
Kaiser
Nautilus

First blood dla MAD Lions

Na pierwszą krew długo czekać nie musieliśmy, bowiem jeszcze przed trzecią minutą Marek "Humanoid" Brázda z pomocą Udyra był w stanie szybko wymazać przeciwnego midlanera z powierzchni Summoner's Rift. Chwilę później mistrzowie świata odpowiedzieli na niekorzystną sytuację wymianą dwóch za jednego na dolnej alei, przez co na tablicy wyników pojawił się remis.

Po tych akcjach tempo gry nieco zwolniło, a my pierwszą większą agresję mogliśmy zaobserwować dopiero przy zgromadzeniu się obydwu zespołów wokół Smoka Piekielnego. Tam we względnie lepszej pozycji znajdowali się MAD Lions, ale koniec końców walkę drużynową wygrało DWG KIA, zgarniając dodatkowo drake'a. W okolicach 16. minuty złoci medaliści Worlds 2020 prowadzili już trzy tysiące sztuk złota.

Konsekwencja mistrzów Korei

Zwycięzcy minionego sezonu League of Legends Champions Korea konsekwentnie powiększali przewagę, niszcząc kolejne struktury wroga. Kluczowym momentem rozgrywki okazało się wyłapanie strzelca Lwów w ich górnej dżungli. Po posłaniu Tristany do grobu DK momentalnie ruszyło po Barona, który już po kilkunastu sekundach zasilił ich konto. Od wtedy ekipa Heo "ShowMakera" Su pewnie kroczyła po zbliżające się zwycięstwo. Gwoździem do trumny była jednak próba wyeliminowania Kai'Sy przez MAD. Plan jednak spalił na panewce, a w rezultacie triumfatorzy LCK posłali czwórkę oponentów do grobu. To pozwoliło im dokończyć dzieła zniszczenia i niedługo później oglądaliśmy już wybuchający Nexus mistrzów Europy.

Za moment obejrzymy mecz z udziałem Royal Never Give Up oraz Pentanet.GG. Chińska formacja dzisiaj po raz pierwszy na turnieju zasmakowała goryczy porażki, przegrywając spotkanie z PSG Talon. Mimo to ciężko upatrywać jakichkolwiek szans PGG na powtórzenie sukcesu drużyny z Pacific Championship Series. Po więcej informacji dotyczących MSI 2021 zapraszamy do naszej relacji tekstowej: