W poprzednim meczu PSG Talon, jako trzecia drużyna, zapewniło sobie miejsce w Knockout Stage Mid-Season Invitational 2021, dołączając do DWG KIA oraz Royal Never Give Up. Chwilę temu w tym gronie pojawili się MAD Lions, po niespodziewanej wygranej przeciwko Królewskim. Wygrana ta zakończyła również oficjalnie przygodę Cloud9 z turniejem.
Royal Never Give Up | 0:1 | MAD Lions | ||||||
Xiaohu Gnar |
Armut Wukong |
|||||||
Wei Morgana |
Elyoya Rumble |
|||||||
Cryin Viktor |
Humanoid Lucian |
|||||||
GALA Varus |
Carzzy Kai'Sa |
|||||||
Ming Alistar |
Kaiser Leona |
Ekspresowy first blood
Na pierwszą krew długo czekać nie musieliśmy, gdyż jeszcze przed dotarciem stworów na linię MAD Lions wyłapali Yuana "Cryina" Cheng-Weia chcącego umieścić totem wizji w czerwonej dżungli. Nieco później oglądaliśmy kolejne zabójstwa i wtedy to Europejczycy zdecydowanie lepiej wyszukiwali korzystne dla siebie sytuacje. Z kilku względnie niegroźnych wykluczeń wykreowało się dla nich ponad dwa tysiące sztuk złota przewagi. Do minuty dziesiątej na Summoner's Rift padło już dziesięć eliminacji, toteż nie było mowy o nudnym rozpoczęciu starcia.
Obydwie drużyny co chwile rozglądały się za przeprowadzeniem jakiejś akcji, jednak to mistrzowie League of Legends European Championship zdobywali więcej cennych zasobów, niszcząc wieże czy uśmiercając smoki. Różnica w funduszach rosła, a RNG nie miało żadnego pomysłu na zatrzymanie rozpędzonego pociągu z Lwami na pokładzie. Mimo to w pewnym momencie ekipa Normana "Kaisera" Kaisera zatrzymała się na pewnym pułapie i miała kłopoty z powiększeniem deficytu rywala. Z odsieczą w negatywnym tego słowa znaczeniu przyszła decyzja Królewskich o podjęciu Barona, która zakończyła się katastrofą.
Pewne wykończenie mistrzów LEC
MAD najpierw unicestwiło wrogą drużynę, a następnie nie dość, że przejęło fioletowe wzmocnienie, to na dodatek kilkadziesiąt sekund po tym rozbiło trzy inhibitory oponenta. Triumfatorzy minionego sezonu LoL Pro League nie mieli już za bardzo czego szukać. Kolejny atak złotych medalistów LEC na bazę niebieskich poskutkował ponownym posłaniem piątki przeciwników do piachu, a w ostateczności i upadkiem samego Nexusa. Tak właśnie Lwy zapewniły sobie miejsce w play-offach.
Już po przerwie mecz pomiędzy PSG Talon a Cloud9. Ten jednak nie ma żadnego znaczenia, gdyż wszyscy uczestnicy fazy play-off są już znani. Cloud9 zatem zawalczy jedynie o honor. Po więcej informacji dotyczących MSI 2021 zapraszamy do naszej relacji tekstowej: