Poznaliśmy rozstrzygnięcia play-offów Esport Tour PRO Summer 2021. Mistrzem letniej edycji turnieju zostali MAD Lions, która w finale pokonała HONORIS 2:1. Polska drużyna awansowała do finału po zwycięstwie nad Tarczyński Protein Teamem, z kolei mistrzowie przed decydującym starciem ograli Club Brugge eSports.

TPT vs HONORIS

Tarczyński Protein 0 : 2 HONORIS
Vertigo 12:16 Nuke 10:16 Dust2

Pierwszy półfinał rozpoczął się od wyboru HONORIS, Vertigo. Mimo tego, że gra mistrzów Polski nie wyglądała idealnie, to po stronie terrorystów udało im się wypracować niezłą zaliczkę, bo wygrali oni pierwszą połowę 9:6. Początek drugiej odsłony również wpadł na konto podopiecznych Robera „mSr-a” Pieńkowskiego, jednak Tarczyński Protein Team z biegiem czasu znajdował coraz więcej luk w obronie HONORIS i doprowadził do wyrównania przy stanie 12:12. W końcówce szczególnie dobrą dyspozycję wykazał Kamil "reiko" Cegiełko. Ten zawodnik po raz kolejny zaprezentował niesamowitą formę, zdobywając w sumie 32 eliminacje. Ekipa Wiktora "TaZa" Wojtasa nie oddała TPT już ani jednej rundy i wygrała swoją mapę 16:12.

Drugie starcie odbyło się na Nuke’u wybranym przez drużynę TPT. Po wygranej rundzie pistoletowej zespół Piotra „nawrota” Nawrockiego przegrał 8 następnych starć po stronie TT. Pod koniec połowy udało się mu urwać jeszcze dodatkowe 3 oczka, ale przewaga po stronie HONORIS była wyraźna. Po zmianie stron jednak to TPT zaczęło być stroną dominującą, która z łatwością odpierała ataki nieskutecznych terrorystów. Cztery wygrane rundy z rzędu dały nadzieje na comeback, jednak końcówka należała do TaZa i spółki, którzy ostatecznie wygrali 16:10, tym samym awansując do finału turnieju.

MAD Lions vs EC Brugge

MAD Lions 2 : 0 Club Brugge
Mirage 16:11 Inferno 16:7 Dust2

Drugim półfinałem był mecz pomiędzy Club Brugge eSports a MAD Lions. Gra rozpoczęła się pickiem Brugge, Mirage'em. Zawodnicy belgijskiej organizacji wygrali rundę pistoletową po stronie TT i zbudowali szybko trzypunktową przewagę. Jednak później to Lwy przejęły inicjatywę, co pozwoliło im na wygranie pierwszej połowy 9:6. MAD Lions po zmianie stron zaczęli dominować i wygrali pierwsze trzy rundy, a po chwili odskoczyli na bezpieczne prowadzenie 14:7. Graczom Brugge udało się trochę przedłużyć ten pojedynek, ale nie byli w stanie wyszarpać więcej niż dodatkowe 4 rundy. Podopieczni Jakuba „kubena” Gurczyńskiego pewnie wygrali mapę rywala 16:11.

Na Inferno jeszcze bardziej uwydatniła się dominacja graczy hiszpańskiej formacji. Drużyna Filipa „tudsoNa” Tudeva mimo przegranej pistoletówki szybko wypracowała kilka punktów przewagi, które utrzymała aż do przerwy, zakończonej wynikiem 9:6. Po stronie antyterrorystów MAD Lions oddali drużynie dwóch Polaków tylko jedną rundę, przypieczętowując zwycięstwo 2:0.

HONORIS vs MAD Lions

HONORIS 1 : 2 MAD Lions
Mirage 16:9 Nuke 13:16 Ancient 8:16

Finał rozpoczął się od Mirage'a wybranego przez podopiecznych kubena. Pomimo początkowych problemów HONORIS prędko wyszło na prowadzenie i utrzymało je przez pozostałą część gry po stronie CT. Wynik do przerwy – 9:6. MAD Lions mieli szansę na odrobienie strat po zmianie stron, kiedy rozpoczęli od dwóch wygranych rund, ale dobra ofensywa polskich zawodników wybiła międzynarodowej drużynie comeback z głowy. HONORIS oddało przeciwnikom tylko jedno oczko więcej i domknęło starcie wynikiem 16:9.

Wyborem Polaków był Nuke, który nie rozpoczął się dla nich dobrze. Początek mapy był jeszcze wyrównany, lecz z czasem MAD Lions w CT zaczęli odjeżdżać z wynikiem aż do poziomu przewagi 11:4. Zmiana stron i wygrana pistoletówka dodała zawodnikom HONORIS sił, co pozwoliło na zwycięstwo w kilku pojedynkach z rzędu. Przez moment pojawiła się nawet szansa na wyrównanie, ale wtedy Lwy pokazały swoją dyspozycję z gorszym wyposażeniem, co pozwoliło im wygrać decydujące rundy, a także całą mapę 16:13.

Decydujące starcie odbyło się na Ancient, gdzie Polacy niestety nie byli w stanie przeciwstawić się dobrze przygotowanym MAD Lions. W pierwszej połowie gracze HONORIS jeszcze walczyli z przeciwnikami jak równy z równym i do przerwy przegrywali tylko 6:9, ale po stronie antyterrorystów udało im się ugrać jedynie dwie rundy. MAD Lions przypieczętowali zwycięstwo 2:1 i zasłużenie wygrali letnią edycję Esport Tour PRO.

Końcowa klasyfikacja Esport Tour PRO Summer 2021 prezentuje się następująco:

1. MAD Lions 15 000 zł
2. HONORIS 5 000 zł
3-4. EC Brugge, Tarczyński Protein Team
5-6. M1 EDEN, MAD DOG’S PACT
7-8. CLEANTmix, Case Esports