Esportowa społeczność powoli wraca do normalności. Już teraz na scenie Counter-Strike'a zaplanowane są pierwsze turnieje, podczas których gracze spotkają się ze sobą na żywo i będą rywalizować w forme lanowej. Ale co z publiką? Cóż, jeden z organizatorów ogłosił, kiedy zamierza wpuścić kibiców na trybuny.
Owym organizatorem jest BLAST, który podczas jesiennych finałów cyklu BLAST Premier 2021 chce umożliwić fanom oglądanie zawodników z bliska. W związku z tym owe zawody odbędą się w Kopenhadze, a konkretniej w tamtejszej Royal Arenie, która może pomieścić do 12 tysięcy osób. – W czasach ogólnoświatowej pandemii nie mamy zamiaru się z nikim ścigać. Od samego początku uważaliśmy, że nie musimy być pierwsi. Jeżeli ktokolwiek nas uprzedzi, to świetnie. Jeżeli nie, to ekscytujące będzie to, że jesteśmy pierwsi. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo, zdrowie ponad wszystko – przyznał podczas konferencji prasowej wiceprezes BLASTA, Nicolas Estrup. Oczywiście ostateczny sposób organizacji nie jest jeszcze znany, bo organizatorzy będą musieli wziąć pod uwagę rządowe zalecenia. Co prawda optymistyczny scenariusz zakłada zapełnienie całego obiektu, ale w razie konieczności liczba widzów w trakcie trzech otwartych dni turnieju może zostać ograniczona np. do 5 tysięcy.
Jesienne finały BLAST Premier 2021 będą więc drugą zaplanowaną na ten rok imprezą, w której udział mają wziąć również kibice. Pierwszą jest PGL Major Stockholm 2021, który ma odbyć się między 23 października a 7 listopada. Z kolei zawody spod szyldu BLASTA rozpoczną się nieco ponad dwa tygodnie po zakończeniu sztokholmskich zmagań, tj. 23 listopada, i potrwają do 28 listopada. Ich łączna pula nagród, o którą rywalizować będzie osiem zespołów, wyniesie 425 tysięcy dolarów.