Włodarze T1 nie ustają w próbach stworzenia optymalnego składu VALORANTA. Wobec tego minionej nocy w ekipie doszło do kolejnych już w tym roku przetasowań – tym razem wymieniono dwóch graczy i, co ciekawe, doszło również do bardzo znaczącego powrotu.
Powroty i rozstania
Ponownie bowiem barw organizacji bronić będzie Braxton "brax" Pierce. 24-latek pierwszą przygodę z T1 rozpoczął jeszcze w marcu 2020 roku, gdy VALORANT nie znajdował się nawet na etapie zamkniętej bety, odszedł jednak jedenaście miesięcy później, by po chwili związać się z TSM-em. Ale teraz powraca. – Gdy dołączyłem jako trener, odbyłem z nim szczerą rozmowę na temat tego, czego od niego oczekuję i czego oczekuje on. Wówczas to nie zagrało, ale w tym momencie, w którym jesteśmy obecnie wydaje mi się, że jest to odpowiedni ruch zarówno dla braxa, jak i dla zespołu. Jestem podekscytowany, że będę mógł znowu z nim pracować – przyznał trener ekipy, David Denis.
Ponadto do składu dokooptowany został Anthony "dawn" Hagopian, który dotychczas reprezentował barwy akademii T1, ale spisywał się na tyle obiecująco, że postanowiono dać mu szansę. Ruch ten został jednak wymuszony przez kontuzję Ha "Spydera" Jung-woo, który musi wziąć dłuższą przerwę od gry. Poza drużyną znalazł się też jej dotychczasowy lider, Sam "DaZeD" Marine. – Ja i DaZeZ mieliśmy odmienne zdanie na temat tego, w jaki sposób powinien grać zespół – wytłumaczył Denis. W związku z tym od teraz rolę prowadzącego T1 pełnić będzie Rahul „curry” Nemani, który został pozyskany ledwie cztery miesiące temu.
Skład dywizji VALORANTA w T1:
- Tyler „Skadoodle” Latham
- Timothy „autimatic” Ta
- Rahul „curry” Nemani
- Braxton "brax" Pierce
- Anthony "dawn" Hagopian
- David Denis – trener