Riot Games zakasało rękawy i zabiera się za zawodników, którzy nadmiernie wychodzą z ekranu wyboru postaci w League of Legends. Dodge'owanie jest poważnym problemem zwłaszcza w wyższych rangach i do tej pory nie zostało odpowiednio zaadresowane przez twórców gry. Teraz jednak już wiemy, co deweloperzy mają w planach. Już wkrótce delikwenci otrzymają dodatkowe kary, które zmuszą ich do przeczekania aż 720 minut przed następną grą.

Jeden na trzech graczy wychodzi podczas wyboru postaci

Riot ustosunkował się do tej kwestii w najnowszym artykule z serii "/dev", w której omawiane są nadchodzące zmiany. Jordan "BarackProbama" Checkman wyjaśnia tam, dlaczego dodge'owanie jest tak istotnym problemem w solo kolejce. Wychodzenie z poziomu wyboru postaci nie tylko zwiększa czas oczekiwania na grę, ale także znacznie obniża poziom rozgrywki. Matchmaker musi znaleźć nowych zawodników i często sięga do niższych rang.

W ostatnich miesiącach mieliśmy do czynienia z plagą takich poczynań. Od diamentu w górę zrobiło się naprawdę nieciekawie, ponieważ aż 33% graczy wychodzi przed wybraniem czempiona. Jak wykazuje BarackProbama, na całe szczęście bardzo mała część tej grupy tego nadużywa, wszak zaledwie 1,6% zawodników o dużej randze dodge'uje co najmniej trzy razy dziennie.

CZYTAJ TEŻ:
Opis patcha 11.14 do LoL-a: Lillia, Irelia i nie tylko z ogromnymi zmianami

Riot chce naprawić solo kolejkę

Deweloperzy będą karać właśnie te 1,6% graczy. Każde wyjście będzie skutkować podniesieniem poziomu kary. Twórcy dodadzą kolejny poziom, który będzie zarezerwowany dla prawdziwych solo kolejkowych przestępców. Za pierwsze wyjście dostaniemy 6 minut kary oraz -3 LP. Drugi poziom przyniesie nam 30 minut dodatkowego czasu oczekiwania i -10 LP. Ostatni i najnowszy tier będzie oznaczać, że poczekamy aż 720 minut i zostanie nam odjęte 10 LP. Ten czas oczekiwania zostanie też przeniesiony na zwykłe gry.

Dodatkowo zmiany dotkną też tryb ARAM. Za pierwsze wyjście z kolejki dostaniemy karę 15 minut. Następny dodge zapewni nam pół godziny oczekiwania. Trzeci poziom, podobnie jak na Summoner's Rifcie, zaowocuje aż 720 minutami.

Riot zmieni też podejście do odświeżania danych kar. Wcześniej resetowały się one po 24 godzinach od ostatniego wyjścia. Teraz czas będzie to zmniejszenie jednego poziomu kary co 12 godzin. Delikwenci spotkają się więc z karami znacznie częściej. Twórcy wprowadzą te zmiany na przestrzeni najbliższych aktualizacji.

To nie koniec zmian

Ma to być dopiero początek większych prac nad tym poważnym problemem. Riot zapewnia, że ma też pomysły na następne kroki. Kary będą jeszcze bardziej surowe niż odejmowane LP oraz dłuższy czas oczekiwania. Co prawda szczegółów jeszcze nie znamy, ale dobrze wiedzieć, że deweloperzy nie spoczną na laurach i w końcu chcą to naprawić.

Jeszcze bardziej cieszy, że zdają sobie sprawę, że dodge'owanie nie bierze się znikąd. BarackProbama zapowiada, że rozpoczęły się też prace nad usprawnieniem autofilla. W przyszłości gracze po obu stronach barykady będą mieli offrole na tych samych pozycjach. Nie spotkamy się więc już z sytuacją, w której rozgrywka nie ma sensu, ponieważ zawodnik grający zazwyczaj supportem mierzy się z doświadczonym toplanerem na jego terytorium. To może poniekąd obniżyć procent wychodzenia z gier, ale jak skuteczny jest to sposób, dowiemy się dopiero w dalekiej przyszłości.