To już pewne – Gambit Esports nie dołoży w Kolonii do swojego dorobku kolejnego w 2021 roku triumfu. Liderzy światowego rankingu zostali bowiem wyeliminowani już w ćwierćfinale Intel Extreme Masters Cologne 2021, gdyż lepszy niespodziewanie okazał się FaZe Clan.


Wszystko o IEM Cologne 2021:


Tytuł nie dla Gambit

Olof "olofmeister" Kajbjer i jego koledzy do meczu z Gambit nie przystępowali bynajmniej jako faworyci, nikogo nie zaskakiwał więc fakt, że po pierwszej połowie na Ancient przegrywali już 4:11. Szybko jednak okazało się, że to nie był koniec, a dopiero początek, bo międzynarodowa formacja po przejściu do obrony zyskała nowe siły i zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę jeszcze w regulaminowym czasie gry. Co prawda potem sztuka ta nie udała jej się na Overpassie, gdzie poległa po dogrywce, ale już Inferno było pokazem spokojnej dominacji FaZe, które gładko zatriumfowało 16:9. Ogrom w pełni zasłużonych komplementów spadł po tym pojedynku na Helvijsa "broky'ego" Saukantsa – 20-letni Łotysz był bowiem głównym architektem sukcesu swojej drużyny, który pozbawił liderów rankingu HLTV szansy na lanowy tytuł.

Po mistrzowskie trofeum IEM-a na pewno nie sięgnie również inny przedstawiciel Europy Wschodniej, Virtus.pro. Skład spod znaku polarnego niedźwiedzia na pewno brał pod uwagę taki obrót spraw, bo przecież w ćwierćfinale trafił na rozpaczliwie szukające pierwszego od dawna sukcesu Astralis. Duńczycy na pewno mieli spore aspiracje, ale przez dwie pierwsze mapy, Overpassa i Dusta2, szli z Virtusami łeb w łeb. To był ten moment, w którym każda z ekip mogła tak naprawdę wygrać 2:0, ostatecznie jednak padł remis 1:1, przez co o losach awansu przesądzić musiało Inferno. Tam zaś zdecydowanie lepiej zaprezentowali się podopieczni Danny'ego "zonica" Sørensena i to właśnie oni awansowali dalej, po raz pierwszy od ponad pół roku zapewniając sobie miejsce w czołowej czwórce jakiekolwiek turnieju.

Komplet piątkowych wyników IEM Cologne 2021:

16 lipca

Ćwierćfinały

16:00 Virtus.pro 1:2 Astralis Overpass 16:19
Dust2 22:20
Inferno 8:16
19:15 Gambit Esports 1:2 FaZe Clan Ancient 13:16
Overpass 22:20
Inferno 9:16

Komu miejsce w wielkim finale?

IEM jednak nie staje w miejscu, bo przed nami półfinałowe pojedynki. Zresztą, już pierwszy z nich wygląda na prawdziwy hit, bo naprzeciwko siebie staną wspomniane już Astralis, a także G2 Esports, czyli zwycięzca grupy A. Zespół kuzynów Kovač od kilku miesięcy prezentuje naprawdę wysoką formę, aczkolwiek pięć ostatnich imprez kończył na miejscach 3-4. Dziś Samurajowie na pewno będą chcieli przełamać więc tę passę i w końcu dostać się do wielkiego finału. I chociaż do starcia z duńskim składem przystąpią jako faworyci, to i tak muszą zachować pełnię koncentracji, bo gracze zonica z pewnością wykorzystają każdy, nawet najmniejszy moment zawahania. Tak czy inaczej, niewykluczone, że po raz kolejny podczas play-offów czekać nas będzie pełna seria BO3.

Na papierze bardziej jednostronnie zapowiada się drugi sobotni mecz, w którym udział wezmą Natus Vincere oraz FaZe Clan. Wystarczy wspomnieć, że FaZe po raz ostatni pokonało NAVI... w listopadzie 2019 roku. Kolejne sześć pojedynków kończyło się zaś wygraną zespołu z Europy Wschodniej, który obecnie wydaje się głównym kandydatem do wygrania IEM-a w Kolonii. Wszak podczas turnieju jeszcze nie przegrał meczu, a na dodatek ma w swoich szeregach Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva, który statystycznie jest zdecydowanie najlepszym z uczestników imprezy. Rating Ukraińca wynosi obecnie 1,52, podczas gdy drugi najlepszy pod tym względem Abdul "degster" Gasanov osiągnął wynik 1,34. To prawdziwa przepaść, ale trudno się dziwić, bo s1mple znowu jest w morderczej formie i chętnie zapoluje na FaZe.

Sobotni harmonogram IEM Cologne 2021:

17 lipca

Półfinały

16:00 G2 Esports vs Astralis BO3
19:15 Natus Vincere vs FaZe Clan BO3

Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Cologne 2021 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.