Opublikowany wczoraj lakoniczny komunikat CEO Anonymo Esports, Mateusza „Sówka” Kowalczyka, o problemach zdrowotnych Wiktora "mynia" Kruka nie zwiastował permanentnej roszady w składzie CS:GO polskiej organizacji. Dziś wszystko wskazuje już jednak na to, iż 25-latek na stałe pożegnał się z trykotem Anonimowych. Formacja poinformowała o definitywnym przesunięciu zawodnika do rezerwy, a ten opublikował oświadczenie, w którym przyznał, iż doszło do tego z jego inicjatywy.
"Liczyłem, że przerwa sprawi, że wrócę ze świeżą głową"
– Wczoraj podjąłem decyzję, że przesunę się na ławkę rezerwowych, była to tylko i wyłącznie moja decyzja. Myślałem o tym już przed przerwą wakacyjną, ale liczyłem, że przerwa sprawi, że wrócę ze świeżą głową, pełen motywacji i głodny gry, tak się niestety nie stało – zaczął mynio. – Gra nie sprawiała mi przyjemności, czułem się, jakbym grał na siłę, pojawiły się też problemy ze snem i dodatkowy stres. Spowodowane to było zapewne wydarzeniami z przeszłości, niespełnionymi oczekiwaniami, chociaż momentami brakowało nam naprawdę niewiele i presją, którą sam na siebie nakładałem, bo wiedziałem, że stać mnie na o wiele więcej indywidualnie, co pokazałem w przeszłości, ale nie potrafiłem niestety połączyć tego z IGL-owaniem – dodał.
"Raczej na pewno nie wrócę już do głównego składu"
– Łącząc to wszystko, stwierdziłem po konsultacjach z kilkoma osobami, że dla mnie jak i dla drużyny będzie to najlepsze rozwiązanie, mimo że miała mi się teraz zmienić rola, w której czułem się dobrze, czułem, że potrzebna mi jest też zmiana otoczenia, by poczuć świeżość i znowu bawić się grą, po prostu. To też oznacza, że raczej na pewno nie wrócę już do głównego składu Anonymo. Postaram się poukładać sobie wszystko w głowie i wrócić silniejszy w nowej drużynie, ale kiedy to nastąpi, nie mam pojęcia, nie mam zamiaru się śpieszyć, bo w tym wypadku cierpliwość jest istotna – zakończył Kruk.
Anonymo Esports chyba nie mogło trafić gorzej z momentem drugiej w ostatnim czasie zmiany personalnej. Nadwiślańska drużyna kolejne dni poświęci przecież nie na przygotowania do najważniejszej części rozpoczętego już sezonu, ale na łatanie powstałej luki. A zamknięte kwalifikacje do drugiego europejskiego turnieju RMR, gdzie Anonimowi prawdopodobnie wznowią walkę o awans na Majora, już za niecały miesiąc. Ledwie skończyły się jedne testy, a już ruszać muszą drugie.
Skład Anonymo Esports obecnie prezentuje się następująco:
- Janusz „Snax” Pogorzelski
- Kacper „Kylar” Walukiewicz
- Paweł „innocent” Mocek
- Piotr „blacktear5” Kasiński
- Adrian „IMD” Pieper – trener
- Kamil „KEi” Pietkun – rezerwowy
- Wiktor „mynio” Kruk – rezerwowy